.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam Witam.... Kupiłem samochód za granicą oczywiście AUDI:) <Bezcenne>
B4 1.9 TDI Avant...i jedynem defektem jest naklejką, którą zmuszony byłem odkleić bo była tak paskudna , że aż oczy raniła....
Proszę o radę czym się tego pozbyć(co by nie popsuć - nie spalić deski)..kleju, który po niej pozostał - bo nie lubię jak mi naklejkami samochód świeci...
PS.Klej który pozostał jest twardy...typu Budapren.
Proszę o pomoc

A wygląda to Tak:



Pozdrawiam

Peace V

dobra rada jak jeszcze twój post wisi skocz tu http://www.audiklub.org/phpBB2/viewforum.php?f=4
bo modelator moze skasowac twojego posta!!

ja na twoim miejscu popróbował bym jakims srodkiem nitro albo cos podobnego ale w jakies nie widocznej częsci tak na test czy sie cos nie wgryza a potem na ten klej i jazda nigdy tego nie robiłem wiec nie biez tego bardzo do serca ale ja bym tak popróbował
pozd.

Ja bym spróbował najpierw pożadnie woda a potem wziąlbym jakis srodek lekko scierny do polerowania nadwozia

no to swego czasu wszelkie kleje z naklejek usuwałem zwykłą naftą do włosów... pozostawała po tym tłusta plama, którą wystarczyło potraktowac ludwikiem, lub innym specyfikiem do mycia garów:)
to naprawdę pomagało...jak bedzie u Ciebie... sam spróbuj

proponuje spirytus salicylowy lub benzyne ekstrakcyjna

uwazaj na specyfiki typu aceton, bo mogą rozpuszczac co nieco.

Dzięki dzięki ...popróbuję...kumpel doradził mi tez uzycie suszarki....ale niestety nie pomogło - na aceton na pewno trzeba uwazac...boje sie go uzywać....bo na 100 rozpiuści...byłem u kolesia - kitóry zajmuje sie klejkeniem plastików itp itd.... i powiedział mize jedyna opcja to....naklejka... bo wszystko inne moze rozupścic...benzyna ekstrakcyjna podobno nic nie wskóra....ale spóbuje.

Dzieki i Pozdrawiam

Peace V

jak w temacie
jest w sklepach do sztucznych paznokcji pogadaj z jakas laska co ma tipsy na bank ma w swojej kosmetyczce

Albo ekstrakcyjna albo denaturat, w przeciwnym razie wyrób byłby niebezpieczny np dla dzieci , które jak wiadomo wszystkiego muszą dotknąć

spoko spoko...dzięki za odzew:) na pewno sie przyda mała wymiana zdań poglądów i...
Kiedys sie spotkamy na jakims zlocie:)

Pozdrawiam:)

Ja bym jeszcze spróbował z tą suszarką ale klej ściągał przy pomocy jakiejść taśmy klejącej tzn przylepiał i odlepiał z resztkami kkleju. Jak ci jakieś ślady pozostaną to przyklej św. Krzystofa na szczęście

Panowie nie do kladnie chyba przeczytaliscie post klegi
pozostalosc kleju jest powiedzmy podobna do zaschnietego butaprenu czyli zadne acetony, rozpuszczalniki raczej nie dadza rady
podejrzewam ze jedyne wyjscie to delikatne zeszlifowanie albo ewentualnie delikatna proba podwarzenia i zeskrobania np skalpelem
Potem doczyscic powierzchnie i powinno byc ok

Odradzam jakiekolwiek skrobanie!!! pozostaną ślady.
Spróbowować jak opisałem powyżej lub użyć czegoś w rodzaju gumki.

nie mowilem zeby skrobac plastik ....
zeskrobywac warstwe kleju i doczyscic resztki zeby nie zostal slad na plastiku

No nie nitro, aceton, eter i chloroform - te są zjadliwe cholery. Radziłbym delikatnie skalpelikiem poskrobać to co nad powierzchnią (utrzymać koniecznie mikrominiaturowy dystans od docelowej powierzchni, a potem benzynką. Nie bać się, że zaschnięte. Zrobić nasączony tamponik i trochę poczekać , a potem po prostu "turlać".
Powodzenia.

Miałem coś takiego w tym samym miejscu + na podszybiu 2 resztki po kleju, gościu mi na myjni jakimś rozpuszczalnikiem, czy benzyno ekstrakcyjną usunął, dokładnie nie pamiętam trochę zostało, bo były 3 ślady a zostało trochę w 1 miejscu, ale to nie, dlatego że nie mógł, po prostu trochę to trwało a wiadomo jak to jest na myjniach. (Czas) Później jakimś "plakiem" to zapastował i śladu w tych 2 miejscach nie ma a te 3 czeka aż sam to zetrę. Spróbuj benzyną ekstrakcyjną powinno pomóc.

Witam.
Jest taki środek firmy "Kontakt Chemie" nazywa sie LABEL OFF jest środek do usuwanie etykiet, miedzy innymi z plastyku.
Jesli bylbys z okolic wawki to nie ma problemu umowimy sie i bedzie po sprawie
Wysylkowo znajdziesz to tu [url]http://www.cyfronika.com.pl/[url]
Spray kosztje 32 zl, a przyda sie tez w domu np. do usuwania etykiet sklepowch z cenami

Nie dotykaj tego żadnymi rozpuszczalnikami bo zniszczysz deske i bedzie to paskudnie wygladac.
A ten środek nie pozostawi zadnych sladow, z tego co widac na zdjeciu zrobi ci taka pergaminowa skorupe i praktycznie samo odpadnie [/url]