.: AUDI KLUB POLSKA :.

Maglownica po przejechaniu 100-200km lub w upały po godzinnej jezdzie po mieście zaczyna hałasować,olej sie pieni.Wymieniłem olej,sitko nie jest zapchane.Podnosze przód i po ostudzeniu odpowietrzam układ i jest idealnie,wspomaganie chodzi jak nowe.Po czasie znowu sie tak robi.Męcze sie juz od miesiaca.Czy ktoś ma jakąs radę co zrobić.Acha układ jest szczelny,olej nie cieknie.

edit:Leo
po prawej jest przycisk EDYTUJ i należy go UŻYWAĆ ABY WYEDYTOWAĆ nazwę tematu!

Nazwij temat jak trzeba, napisz jaki samochod, jaki rocznik bo Ci zaraz MOD posta skasuje i bedzie mial racje

Sorry,niedopatrzenie, Audi A6,C5.2,8.ACK

rocznik 1998

Nie jeestem pewien , ale to może być uszkodzony hydroakumulator.

Ja miałem podobny przypadek ,też mi się ciągle zapowietrzało badziewie w 100C4 jak miałem.Ale przez mój błąd.Otóż byl za mały poziom oleju w zbiorniczku od wspomagania i kupiłem olej do wspomagania ,dolałem i smuga w drogę.No i jajca się zaczęły.Pompa się smażyla,wyłączyłem silnik ostygło to było dobrze,póżniej znowu na nowo,olej w normie ,ale wspomaganie raz dobrze raz żle...Okazało się że nie można mieszać tego typu olejów bo wchodzą ze sobą w reakcję i robią sie takie pęcherzyki powietrza co zapowietrzaja pompę.Wymienilem olej i wszystko było dobrze.Może jak wymienialeś olej to nie wszystki stary wylałeś?

No fakt,wszystkiego nie wylałem bo nie było jak,ale mieszałem go,zurzyłem ze dwa litry.Poprzedni był stary brudny i az szary nie mozna było sie dopatrzeć zielonego koloru(chyba 002 fabi,zielony[!])teraz serwis ma 004 fabi zielony i ten lałem.
Słuchałem maglownicy,jak sie zapowietrzy to dziwnie rzężoli,nie wiem co mam robic chyba bede musiał ja wymienić.

Rozmawiałem z (kompetentnym) mechanikiem,mówi że pompa jest uszodzona,"że ona sie tam w środku mieli"dlatego brudzi i pieni olej i że nalezy ją wymienić.

Spróbuj najpierw wyssać ten stary olej,ten mechanik jak kompetentny to ma taką wysysarke ,zalej nowy,odpowietrz pompę skręcając koła na maxa w prawo i dodając gazu parę razy,i póżniej w lewo na maxa i też parę razy gazu, może jeszcze ją odratujesz.Mi się to udało choć też rzężyła głośniej jak silnik.

i skąd ma to wyssać, z przewodów czy z maglownicy?

Luis, odepnij zbiornik od wspomagania i zlej olej, podłącz go do przewodu zasilającego pompę i akumulator ciśnienia a przewód powrotny ze wspomagacza hamulców włóż do jakiejś przezroczystej bańki lub większej butelki. Uzupełnij zbiornik nowym olejem i niech ktoś odpali maszynę i kręci kierą i depcze po hamulcu. A ty uważaj na ilość oleju w zbiorniku i na kolor oleju spływającego do bańki. Jak jego kolor i konsystencja będzie miała wygląd nowego oleju to możesz być pewien, że układ został opróżniony ze starego oleju .

i skąd ma to wyssać, z przewodów czy z maglownicy? U mnie wyssal przynajmniej prawie wszystko.No...ale prawie robi wielką różnicę.

Dziekuję za rady i pozdrawiam A z tym odłączeniem przewodu powrotnego i umieszczeniem końcówki w naczyniu,zapaleniem silnika i laniem do zbiorniczka płynu(po uprzednim zaslepieniu jednego otworu),to jest ciekawy pomysł.

Ale odratowałeś pompę?

Nie,kupiłem już drugą,używaną i będę wymieniał.Olej już wymieniałem kilka razy i jest czysty,mimo to się pieni.

widziałem taki przypadek, winna była obudowa pompy, miała mikropęknięcie po stłuczce, niby wszystko ok, al zasysała powietrze i momentalnie robiła się piana.