.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam

Właśnie wróciłem z wieczornej przejażdżki i zauważyłem że z silnika zaczął wydobywać się pisk. Dochodzi z okolic przepustnicy (gdzieś raczej poniżej, pomiędzy przepustnicą a akumulatorem). Pisk jak to pisk przypomina pisk nie jest to syczenie, chrobotanie, tarcie ale dźwięk jak wygenerowany na syntezatorze pojedyncza wysoka częstotliwość. Odzywa się od czasu do czasu przy małych jak i większych obrotach. Co to może być ?
Drugie pytanie mam odnośnie ustawienia rozrządu. Mianowicie ustawiam kropkę koła zębatego wałka rozrządu na pokrywę tegoż i sprawdzam oznaczenie na kole zamachowym z tyłu silnika. I teraz w którym otworze mam to odczytać ( http://www.smsnet.pl/~median/ ), którymś z tych widocznych na zdjęciu 2 czy może tym powyżej nie widocznym na fotce (proszę nie sugerować się strzałką) ? I czy możliwe jest aby te oznaczenia się zgadzały (zakladając że chodzi o otwór niewidoczny na foto) natomiast oznaczenie na kole pasowym nie pasowało o ~1 ząbek ?

Uff koniec i dzięki Tym którym chciało się to czytać

znacznik na kole zamachowym służy do ustawiania zapłonu ze stroboskopem po odłączeniu regulacji wyprzedzenia albo w autach które takowej nie mają. bez światła i giętkiego wizjera _chyba_ go nie dojrzysz. Tobie raczej proponuję poszukać znacznika na kole pasowym z przodu. moze byc malo wyrazny po latach, ale wymacasz. i ten ów znacznik ma sie pokrywać z występem/wypustem wystającym z bloku (jesli masz zdjętą spodnią osłonę rozrządu) albo ze znacznikiem/kropką na tej osłonie jeśli jest na swoim miejscu.

hmmm widziałem w książce Dietera opis że właśnie na kole zamachowym ewentualnie pasowym. U mnie się zgadza ustawienie znaczników na zębatym wałka rozrządu i zamachowym (zakładając że chodzi o ten otwór na górze ?) a na pasowym jest przesunięty. Mechanik powiedział że tak może być ponieważ pasowe jest przykręcone 4 śrubami, a jak wiadomo otwory pod śruby są większe niż same śruby i to może powodować obrócenie koła.

a pisk się nasila

ng ma full przeroznych gum i wezykow z podcisnieniem. musisz miec nieszczelnosc - to piszczy. moze ktorys z wezykow sobie spadl i gwizdze krociec, moze cos peklo, moze zle siedzi guma na przeplywomierzu...

no bo co innego bedzie piszczec?

Też mi się tak wydaje no bo przecież w tym miejscu niema nic co się obraca (chyba), tylko ten dźwięk taki jakiś dziwny nie kojarzący się kompletnie z syczeniem powietrza ani gwizdem

nagraj
zatarta panewka?

Też tak mam od dawna, raz piszcze raz nie piszczy nie mam czasu zeby dochodzic co to i jezdze az samo wyjdzie. Połączenia wszystki mam szczelne żaden przewód nie spadł.

OK postaram się nagrać

Wyjaśnilo się co to za piski bo u mnie też zaczęło piszczec, żadko piszczy ,raz ciszej raz głośniej i nie wiem czy się martwic czy nie.

Jeszcze nie. Jak piska akurat nie mam nic na co mógłbym nagrać. Jak będę miał albo wyjaśnię co to to napewno dam znać.