racja racja moja audiczka śp. też qlce ciezko palila na zajechany akuuu a i wiem nawet czemu bo caly prad zabierany byl przez swiece i elektrozawor na pompie sie nie otwieral. pamietam raz na zaciag bralem audika bo juz silly nie bylo pchac i dopiero po paru km odpalil niby cos silnik bajglal ale nie mogl zalapac. dopiero jak sie podladowal deko to zawor sie otworzyl i zabajglal motor. i pamietam raz jeszcze na tym lipnym akku auto musialem ciagnac niestety

(( to wyciagnalem przekaznik i bez grzania swiec zafajczyl odrazu i nie trzeba bylo go szarpac pare km .wiec aku tak samo duząąąą role odgrywa a szczegolnie w dieslu gdzie opory sa wieksze a predkosc obrotoa potrzena do odpalenia auta wyzsza niz w silniku benzynowym .pozdrawiam pa