.: AUDI KLUB POLSKA :.

Zbliza sie zima wiec chce zmienic opony - z tylu jeszcze mam dobre, ale sa to uniwersalne. Czy jesli zaloze zimowki tylko na przod to czy samochod bedzie mi sie zachowywal duzo gorzej niz gdyby mial zimowki na wszystkich kolach?

Czy warto kupic stalowe felgi na zime? Podobno aluminiowe pod wplywem soli szybko ulegaja korozji , ktora trudno usunac. a moze jest jakis sposob zeby zabezpieczyc aluminium???

jak założysz tylko na przód to na długich szybkich i sliskich łukach będzie cię wyprzedzał tył auta .według mnie to samobójstwo

Jeśli już, to nowe zimówki na tył, a te całoroczne na przód. Ale generalnie najlepiej jest mieć takie same kapcie na wszystkich kołach - wtedy będzie najmniej niespodzianek w sytuacjach podbramkowych.

A odnośnie alu zimą - jeżdżę na alu zimą już od 3 lat, teraz założyłem je poraz czwarty - żadnych problemów z solą nie zauważyłem.

Pozdr.

Co do felg to nie wiem bo nigdy nie jezdziłem na alu w zime ,ale jeżeli chodzi o ogómienie to zdecydowanie na obie osie Zwłaszcza jeżeli sie dużo jeżdzi

Tylko i wylacznie komplet.
Ja kiedys w B2 wymienilenilem tylko na przodzie a natyle byly letnie i bardzo ladnie auto mi piruety na skrzyzowaniach krecilo.
Tylko komplet albo wcale, a jak wymieciac to na nowe a nie uzywki ktore juz maja za niski bieznik i za twarda gume, kup polskie tanie dobre debice - ja na nich jezdze i jak sa w miare nowe to jest naprawde super.

Pamiętaj wszystkie takie same lepsze na tyle zawsze lepsze na tyle !!!!!! a w quattro obowiązkowo . Kiedyś założyłem na przodzie inne na tyle inne i zamiast na wschód pojechałem na zachód

w zime jezdze na alusach i nie widze sladu wpływu soli i innego syfu na stan ( wieksze spustoszenie uczyniły mi badziewne klocki które miałem przez trzy miechy - latem - cały lakier mi sp... na chromie)ze wzgledów estetycznych trzeba je umyc co jakiś czas bo po dłuzszym czasie wygladaja jak stalowe, aluminium nie koroduje poza tym alusy są pokryte specjalna powłoka galwanizacyja i lakierem która jest odporna na warunki atmosferyczne jedyne wrazliwe miejsce to slady po obciażnikach obojetne czy naklejane czy nabijane tylko ze jest to estetyka a nawiasem mówiac srodki chem. do mycia felg to dopiero jest siekiera sól przy nich to szczeniak
co do kapci lepiej zimówki na obie oski - letnie i wielosezonowe kosztowały mnie dwa razy rozwalony przód jak kupujesz wycieruchy to pamietaj że min głębokośc bięznika to 4 mm i do wywalenia i zadnych bieznikowanych hgw co za guma jest położona

stary nawet sie nie baw tylko od razu komplet bo szczególnie w zimie dwa rodzaje oponek na oskach mogą zakończyć sie czyms nie przyjemnym

jesli masz naped na przod to zaloz zimowki na przod ale jak oprocz tego masz zamiar nie skonczyc na jakims drzewie to zakladaj chlopie 4 zimowki! Inna jazda w zakretach nie mowiac o hamowaniu (przy 2 autko musowo zakreci pirueta nawet przy hamowaniu w linii prostej).
Wez pozyczke w banku albo wygraj w totka ale zaloz komplet

Witam

Jesli chodzi o opony to tylko cztery zimowki i to najlepiej takie same, a z felgami to wszystko zalezy od felg. Ja mam zimowki na alusach oryginalnych audi i nic sie nie dzieje a moj teść ma w passacie odnawiane alusy i po pierwszej zimie poodpryskiwaly placki lakieru bezbarwnego wyglada to nieciekawie.

Witam
jesli chodzi o mnie to tylko komplecikna 4 kolka zimowych i to najlepiej nowych, jesli chodzi o uzywane oponki to tylko z dobrym bieznikiem
trzeba dbac o swoj samochodzik i ii jak jezdzic to bezpiecznie dla siebie i innych
pozdro

A czy ty chodzisz w jednym bucie zimowym a w jednym sandałku ??
Wszystkie cztery zimówki i koniec dyskusji.
Kiedyś założyłem zimówki na przód, a z tyłu miałem kiepskie latnie no i przyjxxxxxm w drzewo. Po niuni zostało tylko wspomnienie....

ja tak kiedys zrobilem
przod zimowki
tyl letnie
ale zyje
mialem sporo szczescia, ze chcialem poprobowac na sucho co z tym jest
na nastepny dzien kupilem zimowki na tyl

zimowki przod + letnie - tyl = samobojstwo

inni to juz przecwiczyli, wiec nie kombinuj za bardzo

Można założyć zimówkę tylko na jedno koło.Ale nasze bezpieczeństwo wzrasta proporcjonalnie do ilości założonych opon zimowych

ja w moim bylym b2 cztery sezony sie przebujalem na zimowkach(nalewkach) tylko z przodu-bylo ok, ale jak zakupilem cygaro razem z 4 zimowkami na poprostu bajka. na 2 przednich zimowkach na luku drogi moze cie tyl samochodu wyprzedzic- musisz poprostu byc czujnym ;P

E, kolego, nie da się tak po prostu być czujnym. Może to działać, gdy droga prosta (a niech i nawet zakręt), i nic nie wyskoczy w nagłości niespodziewanej.
Jazda zaczyna się dopiero w sytuacjach podbramkowych, gdy z przyczyn nieprzewidzianych zmuszony jesteś do stawania na głowie. Wtedy nawet centymetry mogą zaważyć na zdrowiu i życiu niuni. O ludzkim nie wspomnę.
Rachunek jest prosty: oponki kupisz od 40pln za sztukę, co daje 160pln. (krytyczne minimum bezpieczeństwa)
Wydzwoń teraz w cokolwiek, zrobisz ziazi niuni i te 160 to na robociznę nie wystarczy.

Kasa albo zdrowie. Wybór należy do Ciebie.