.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam!

Jako ze to moje pierwsze quattro chcialbym spytac o kilka kwestii ktore moga ( ale nie musza ) byc w moim autku problematyczne. A wiec:

1. Podczas ostrzejszego przyspieszania na jedynce mam wrazenie ze drzy mi w rece lewarek. Na innych biegach spokoj.

2. Przy zawracaniu, z minimalnym gazem( bez przyspieszania) mam wrazenie, ze opony "szuraja", czuje to na kierownicy. Cos podobnego tylko oczywiscuie w duzo wiekszym stopniu pamietam z Jeepa Cherokee ktory nie mial miedzyosiowego mech roznicowego i zawracalem w zapietym 4x4

3. Przy dynamicznym ruszaniu i zmianie biegu slysze stuk z okolic lewarka. Jak zmieniam biegi spokojnie problemu nie ma. Poduszki pod skrzynia podono nie sa dramatyczne. Czy to moga byc podszki pod silnikiem? Jakies inne koncepcje?

Z gory dziekuje za rady!
pozdrawiam

na jedynce masz najwiekszy moment obrotowy przenoszony na kola wiec wszeliego rodzaju drgania sa dopuszczalne chyba ze sa zbyt duze , trudno przez net mi jest okreslic czy to jest to czy nie to ale wydaje mi sie ze nic nie dolega Twojemu autku w tej kwestii

zawracanie ma to dosiebie ze przeciwdzialasz kierunkowi toczenia na wprost stawiajac opor a jednoczesnie zmniejszajac opor w kierunku w ktorym chcesz jechac. Akurat zauwazylem ze Audi quattro ma chyba ciut lepszy promien skretu i byc moze ze to chodzi o to .

te stuki to moga byc przeguby na wale lub poduszki tylniego mostuale rowniez nie przejmowalbym sie tym zbytnio bo tak jak pisalem , ostrezej ruszajac wymuszasz na zawieszeniu ukladu napedowewgo przeciazenie i to dosc znaczne ktore nawet jakbys mial wszystko sztywno zawieszone to objawialoby sie stuknieciem ale wszystko jest kwestia skali problemu a ja takowej nie znam bo tego nie slyszalem

Dzieki za odpowiedz! Czyli dramatu nie ma... Zadno z tych zjawisk nie jest uciazliwe ani nie sugeruje koniecznosi natychmiastowej naprawy, wiec widze ze nie jest zle. Ale tak czy inaczej chce zeby wszystko bylo TIP-TOP
Jutro moj pierwszy spot, wiec moze inni quattro'wnicy cos podpowiedza...

moge Ci tylko doradzic ze jezeli chcesz sie dlugo cieszyc sprawna skrzynia biegow to nie strzelaj ze sprzegla z odciecia ... ja wiem czym to sie konczy , Leo tez wie .... ja tylko moge podziwiac ze pomimo wszystko te skrzynie tak duzo wytrzymuja

No co Ty, rzeźnickie czasy mam juz za soba...
Wogóle strzały ze sprzegła jakos mi nie lezą. Jak sobie wyobraże jakie sa naprężenia w napędzie, to mi juz przechodzi...

Raz możesz spróbować - sprawdź jak fajnie

A potem DeS stawia napęd...?