.: AUDI KLUB POLSKA :.

Czeka mnie wymiana łożyska z tyłu w A100 C3'90r. 2,5 TDI. A pytanka mam takie:
- czy łożysko wymaga jakiegoś specjalnego smarowania przed montażem? Czy po prostu wkładam je do piasty w takim stanie, w jakim je kupiłem?
- jak mocno dokręcić nakrętkę mocującą, dodam, że nie mam klucza dynamometrycznego.

Musisz nasmarować łożyska, fabrycznie to mają minimalnie smaru. Śrubę dokręć do końca, ale nie za mocno, tak, aby się łożysko dobrze ułożyło i popuść na tyle, żeby się piasta lekko kręciła i nie było dużego luzu, minimalny ma być.

Jak pisze szogun0 łożyska trzeba nasmarować.
Z dokręcaniem sie nie zgodzę. Metoda o której piszesz wg mnie i mojego doświadczenia się nie sprawdza.

Wbij bieżnie zew do piasty załóż uszczelniacz.Tarczę/bęben nałoż na czop.Potem podkładka i nakrętka.Przyłap delikatnie i założ koło.Sprawdz luz w poziomie i w pionie. Do dokręcenia użyj kombinerek.Złap nakrętkę i dokręcaj sprawdzając luz w pionie i w poziomie.W chwili gdy poczujesz że przy szarpaniu nie ma luzu dokręc nakrętkę o 1/4 obrotu.Odkręć koło załóż koronkę i zabezpieczenie, załóż koło.Po przejechaniu około 100-200 km sprawdż luz na łożyskach.W przypadku nadmiernego huczenia poluzuj lub dokręć nakretkę .
Pozdrawiam

Nie zgodzę się z powyższym opisem tak do końca. Łozyska dokręca się wg zasady napięcia wstępnego - czyli dokręcić i lekko wycofać.

Tylko że dokręcenie i odpuszczenie w momencie gdy auto jest na podnośniku nie odzwierciedla naprężeń występujących pod obciążeniem gdy auto stoi na kołach.
Nie sprzeczam się i być może masz rację tylko ze u mnie ta metoda zawiodła ....... 3 razy

łozyska tylego (nie w quattro) nie dokreca sie kluczem dynamometrycznym. Trzeba pozostawić tzw luz roboczy. Ja u siebie dokrecilem tak, ze staralem sie zostawić jak najmniejszy, ale wyczuwalny luz. Mialem zalozone koło na piaste i wtedy dokrecalem delikatnie(1) az skasowal sie luz i cofnąłem az do uzyskania wspomnianego wczesniej luzu. nie mozna dokrecać "do oporu" bo w ten sposób zniszczą się rolki w łozysku.

P.S. posmarować smarem do łozysk, nie musi być zapaćkane na maksa, bo potem wypchnie zaślepke albo simering. No i oczywiście nie stosowac smaru grafitowego

jaki ma sens smarowanie tych łożysk skoro mają zamknięte bierznie??

Ale to nie jest Quter i tam nie ma łożyska dwurzędowego zamkniętego tylko dwa łożyska stożkowe baryłkowe i takowe muszą być smarowane.

yyyhyyym to nie wiedziałem że tak jest u mnie wszystkie cztery takie same siedzą

No, już jestem po zabiegu.
Okazało się, że rozpieprzył się simmering uszczelniający łożysko wewnętrzne, a ponieważ akurat jechałem w ulewie długą trasę (do Rzeszy) to się woda dostała i skorodowała zewnętrzna bieżnia wewnątrzego łożyska. Teraz po wymianie jest tak cicho....że jadąc do domu az radio włączyłem
Przy okazji rozruszałem też prowadnice zacisku, więc hamulce będą też OK.

Dzięki wszystkim za sugestie co do wymiany

Możesz podać wymiary tego Simeringu (jaki kupić?). I rozumiem że tam jest jeda sztuka na stronę.
Jak dokręcałeś tarcze/łożyska?

Nie długa będę zmianiał tarczę i klocki i jak będę miał wszystko na wierzchu to chcę ten uszczelniacz wymianić dorzucić trochę smaru (dokupowałeś? jaki?) przy łożyskach.

Jeśli rozbierasz piastę to i tak MUSISZ wymienić oba łożyska i simmering. Ja kupiłem zestaw Reuville (czy coś takiego...) i w zestawie masz:
- dwa łożyska
- simmering
- zawleczkę do koronki na nakrętce.
Smar dostałem od naszego klubowicza, taki zielony (smar, a nie klubowicz )
Nakrętkę dokręcałem do skasowania luzów. za jakiś czas będę go kontrolował i ew. dociągnę nakrętkę.
A tarcza hamulcowa u mnie w C3 po prostu wchodzi tylko na piastę i dokręcana jest tylko śrubami trzymającymi felgę

Zielony smar??? Z tego co wiem najlepiej do lozysk dawac smar grafitowy. Chociaz z drugiej strony smar to smar