.: AUDI KLUB POLSKA :.

Popieram *Dizllo jechać ja już wyjeżdżam zza Oławy zaraz pakuję swoją panią i "najmłodszego klubowicza" i wyjeżdżamy.
Może się zdarzyć małe spuźnienie z góry sorki.

Miałem być ale że pogoda gastronomiczna i to zajełem siegatronomią i jest mi z tego powodu przykro że nie mogę być.

Spocik super sie zaczal ale nieiwem jak sie skonczyl bo musielismy wczesniej uciekac mysle ze zakonczenie bede mogl ogladnac na uwiecznionych fotach.

spocik skonczyl sie po godz 19 po tym jak Pidżej zasypal piaskiem ognisko
gdyby nie komary to mozna byloby siedziec i siedziec i siedziec...
na przyszlosc juz wiadomo gdzie przyjechac z karabinem
czekamy na relacje fotoreporterow

no i wiadomo, że tubylcy już mi nie podarują porżniętych europalet bo Pi-JAY spalił im wiaderko

Oto moje fotoseszyn>>> klik klik

jeszcze polecam mój filmik co na tej polanie się jakiś czas temu działo >>> klik klik
Waży 16mb ale warto

Nom spocik sympatyczny, ale to lato pożegnało nas a nie odwrotnie;)
Sprinter & Pi-JAY link można zapodać na stronke eurowroc i foty ze starszego spotu-link przesłałem Pi-JAYowi

Rewelacja!
I ze zdjęć widzę, że czaderskie miejsce...
Ja niestety w tym czasie drzemałem... odsypiałem nocne wojaże

Lato pożegnane... czas przywitać jesień... Proponuję poczekać na babie lato
Czas można wykorzystać na zbieranie chrustu



P.S. Zdiagnozowałem szum podczas hamowania. Zapieczony tłoczek tylnego koła (chyba).
Tarcza gorąca, ślicznie przeszliwowana... klocek chyba do wymiany...
A od czterech miesięcy nie musiałem odwiedzać mechanika...

Zabawa była przednia, towarzystwo też pierwsza klasa, chociaż trochę te komary cięły Pi-JAY tak szybko tam biegał, że jeden nie przeżył zderzenia z jego czołem (dowód na fotach) Bilu nawet eSunią by takiego efektu nie uzyskał, no chyba że wziąłby Kobusza na szybę

Dobra, na podsumowanie tego pitolenia o niczym foteczki:

Pożegnanie sezonu letniego 2006

heh no niestety z powodów rodzinnych nie mogłem dzisiaj dotrzec ale moze nastepnym razem... zanim zajade to i tak musze zrobic uszczelniacze bo to az wstyd jezdzic tak mi dmucha na niebiesko. ale koncze doprowadzanie deski rozdzielczej do stanu fabrycznego, nie bedzie zadnego nieświecącego przelącznika

pidżej tez dmucha na niebiesko

pewno olej spala... Pi-JAY ale haluny chyba miałeś już niezłe :703:

… miejscówka byłą odjechana i miała swój klimacik - takie imprezy to ja lubię totalny luz, nigdzie się człowiek nie śpieszy w każdym razie Ja, bo co po niektórzy to długo nie zabawili na spocie - szkoda bo było dużo pozytywnej energii. Mnie ona nastraja do tego żeby ten nadchodzący tydzień przeżyć i znowu zobaczyć „wasze wredne gęby” ale nie wiem jak to będzie za tydzień bo mój najlepszy ziom się hajta więc mogę nie być w stanie … a tym czasem zapraszam na naszą stonkę foto relacjami FOTOrelacje

... aaa bym zapomniał zjawił się dawno oczekiwany ReZeS ze swoim wiernym giermkiem w pięknym rumaku na stalakach

...czyli ja
Mi się nie spieszyło... gorzej z zamrożonymi gołąbkami i innymi cześciami ciał różnych zwierząt, w które zaopatrzyły nas nasze teściowe... Powyżej 2 godzin w aucie mogłoby im zaszkodzić...

Ale nie ma co się rozczulać. Trzeba poszukać czegoś na komary i szykować termin na przywitanie jesieni! Październik ponoć ma być piękny
Powtórzę raz jeszcze, że miejscówką jestem zachwycony. Cisza, spokój... poza miastem... Nic, tylko zbierać chrust


P.S. Co sądzicie o połowie paźdzniernika: 14-15?
(Niektórzy muszą wcześniej rezerwawać czas...)

Ja hermtos pojechalem niedlugo po Was

Tez mi sie nie spieszylo tak bardzo, ale mojej drugiej połówce już trochę więcej, poza tym byłem z bratem i on też musiał już jechać.

A co do miejscówki to ogólnie OK, tylko zajedwabiście daleko i straszne dziury (nie żebym miał posadzonego czy coś traktorka).

POzdro

Rany... gdzie to jest ? Pokręciłem się pod milenijnym około 18-tej (nawet przez pewien czas jechałem po legnickiej za rezaczową, czarną A6, ale ta skręciła sobie w lewo), były tłumy ludzi i aut, ale Audi jak na lekarstwo o 18:15 zwinąłem się stamtąd.

pod milenijnym to bylismy od 15:00 do 16:00 a potem jedziesz tak:

spowrotem na milenijny, jak z niego zjedziesz to skrecasz w prawo na Rędzin i jedziesz az sie droga skonczy (d a le k o ), a potem łukiem w lewo, w prawo i jak myślisz że już nigdzie się nie dojedzie jedziesz dalej....mniej więcej tam.

pozdro

toś mu odpowiedział

D_Felini piękny opis drogi poprostu piękny nic dodać nic ująć.
A tak na poważnie : z Milenijnego w prawo na Rędzin a dalej trzymać się kierunku (generalnie to cały czas w lewo) na ul. Żużlowców. Jak wjedziesz do lasu to prosto i pierwsza w prawo (leśna droga ofc).Mniej więcej tak to wygląda, droga kończy się parkingiem a resztę widać na zdjęciach.
O ewentualne sprostowania prosze się zgłosić do *BILL'a i Toms001.

Sprinter wyjaśni mi dlaczego mnie na szybie i to setuni
również bardzo mi się podobało w niedziele i do zobaczenia w następną POZDRO

Nie śledziłem wątku i znowu przegapiłem ekstra spot
Lipa straszna ;(

to czekamy razem, ja rozpoczelem juz studia wiec grilek niestety odpadl.
no to teraz spocik ,,rozpoczecie jesieni"