.: AUDI KLUB POLSKA :.

haaa, juz zrobilem. dostal nowe walki kolbenshmta oraz hydraulike INA.
dostal nowe wtryski, przeplywke... w najblzszym czasie rozrzad wymienie...
zastanawiam sie jeszcze nad VP44, parametr CF ma 26.5 poza norma...
niby jezdzi dobrze, ale jakos ta pompa mnie gryzie....

teraz wymienilem olej w tiptroniku i tylnim moscie.
nowe tarcze klocki etc....

teraz mam nadzieje bedzie mi jeszcze dlugo sluzyl, bo choc swoje lata juz ma,
nie chce go sprzedawac bo nie





to napewno... nowszy silnik, wieksza pojemnosc - wieksza moc.

myślałem, ze wraz z liftem wszedł motor na łanuchu, bo takowe były montowane chyba pod koniec 2005r. Faktycznie BFM to ostatni pancerniak od Audi. Sory za ot i pomyłke

A ile taka przyjemność kosztuje?

BMW e60 3.0D 2 razy turbina przez 100 tys . (2 lata) i kolektor wydechowy który się przedziurawił za jedyne 9700 w fusie i wszystko jasne obecnie a6c6 3.0tdi ASB 100 tys i jedyne co było nie tak to w prawym kolektorze klapka się nie zamykała, samochód jeździł normalnie wszystko ok tylko check engine się świecił, w auto unia 1500, niby wymienili, a po około 20 tys znowu się zaświecił check engine i znowu wywala mi ten sam błąd, wiec pewnie nie wymienili tylko stara reperowali ale gwarancje mam i dalej obowiązuje tylko czasu brak odwiedzić ich

przepraszam za OT

Walki z hydraulika jak dobrze pamietam 3 tysiace
Nowe wtryski 2 tysice i ori przeplywka nowa cos okolo 500.

Jak sam widzisz, wydatek nie jest maly,
Wiec albo robisz generalny remont i dluuugo sie nim cieszysz,,
Albo nie robisz nic - sprzedajesz, a nowy kupujacy zaczyna sobie wlosy z glowy rwac jak wszystko zacznie sie sypac.

Przepraszam że się wtrącę
ale z C6 moim zdaniem opłaca się tylko taka konfigurację
A6 Avant quattro 2.4 plus dobra instalacja LPG

http://otomoto.pl/audi-a6-2-4-benzyna-q ... 74653.html

chyba że razy 2 silnik i razy x budżet to rs6 avant

z przykrością musze stwierdzić, ze 2.4 to tez kupa . Dokladnie ta sama historia co z resztą, łańcuch.

Zegar. Wydając z 7tys zł na remoant motoru, wolałbym kupić 4.2 i go zagazować. Instalacja to koszt 4tys zł i jeszcze mi zostaje 3tys i nie martwie się, ze zaraz coś wysra. W 4.2 lejesz paliwo i śmigasz bez stresu (i olej czasem też ). Jazda 4.2 na gazie jest tańsza niż 2.5tdi.

Żeby wymienić łańcuch trzeba wyciągać silnik ?

Na pewno... to droga przyjemność w takim silniku.

Na forum ktos opisywał jak zmienial łancuch w s4b6 (silnik identyczny jak w c6) i po wymianie dalej halasował tak samo.... bo poza łańcuchem są tam jeszcze napinacze i inne cuda....

Do 2.4 masz tańszą instalację LPG mnie pali od 4.2, mniej oleju, mniej świec, mniej przewodów WN, ogólnie 2,4PB+LPG w Audi C6 to jedyne rozsądne rozwiązanie.
Napisałem rozsądne a nie najlepsze!!!

Instalacja do 6 czy 8 garów to praktycznie te same pieniądze - no chyba, że przy 5k zł, 500 robi różnicę.
No z tymi kablami WN to przesadziłeś, ale reszta się zgadza, dodałbym
Mniej mocy, mniej momentu niż 4.2 a pali pewnie ze 3-4 ltr LPG mniej niż większy brat - więc jeśli brane jest pod uwagę LPG - wybór jest prosty 4.2

mniej pali ze 3-4 litry lpg tak jak kolega wyżej pisał oleju może ze 2 litry mniej czyli 60 zł na 15 tyś kilometrów świece zmieniasz co 100 tyś kilometrów także co to za wydatek 2 świece więcej 60 zł przewody hmm (jakie przewody chyba cewki które bardzo żadko się psują) a biorąc pod uwage osiągi i to że 2.4 można nazwać toczydłem to dla mnie wybór jest oczywisty tylko 4.2

Tak, tak, 2.4pb to toczydełko chmmm 9.1s do setki to przecież nawet się nie da wyprzedzać.
Już kiedyś pisałem, że rozmowa na forum zaczyna się od silnika 1.6 a kończy na 4.2. bo to i tak prawie te same koszty utrzymania, eh co zrobisz?


Jeżeli ktoś robi 3000km miesięcznie to na samym LPG mamy 300zł(4.2vs2.4)
Pisałem przecież, że 2,4pb to rozsądny wybór a nie najlepszy.
Najlepszym wyborem dla właściciela tematu byłoby kupić A6C5 1.9Tdi AVF z końca produkcji i tyle. Na C6 za mało kaski a szukać najtańszego nie ma sensu gdyż na pewno się to zemści na na nowym właścicielu.

z twojego punktu widzenia może to będzie rozsądny wybór za to z mojego rozsądnym wyborem będzie 4.2 i tyle w tym temacie

Nie wiedziałem że rozpętam burzę

Opłacalność 2.4 jest z mojego punktu widzenia większa
4.2 fajne ale koszty są odrobinę większe

p.s. dobrze że tu się silniki nie zaczynają na 1.6 a kończą na 4.2
a rozważamy tylko 2.4 i 4.2

Co do kosztów i porównania 2.4 oraz 4.2 - warto zwrócic uwage na ważny fakt - a wiec cenę i dostępnosc samochodów.

Czyli - za te same kwote np. 60 tys zł dostaniemy super idealne bezwypadkowe 2.4 z niewielkim udokumentowanym przebiegiem , albo 4.2 z wielkim przebiegiem zniszczone i zaniedbane, amerykanca po wodowaniu itp.

Wiadomo ze 4.2 jest lepsze, ale przez to drozsze. Mysle ze roznica ceny miedzy tymi dwoma autami w bdb stanie moze siegac nawet 20 tys zł. Jeden doplaci bo go stac, dla drugiego bedzie to granica nie do przeskoczenia

Ogólnie wolałbym za 60 tys zł miec idealne 2.4 niz zaneidabne 4.2 wymagajace ciagłych napraw i inwestycji. 4.2 wiadomo ze fajne, ale idealne pewnie bedzie 20 tys zł drozsze. Tak sie licytujac mozemy dojsc do wnioskow ze 3.0 TDI po 2008 roku jeszcze lepsze - owszem lepsze, ale i o ile drozsze...

Widzę że zaczynasz chwytać o co mi chodziło

A propos 2.4 vs. 4.2..... jeśli przebiegi do 2000km/miesięcznie to oczywiście 4.2. Jeśli ktoś jeździ więcej i chce by trochę grosza zostało to 2.4 jest rozsądnym wyborem.

Coś w tym jest że rozmowa zaczyna się od 1.6 a kończy 4.2
Gdybym nie był zalogowany na tym forum od paru lat, pewnie nie przekonałbym się do 4.2 Przygoda z Audi w moim przypadku trwa nieprzerwanie od 13 lat a progress wyglądał mniej więcej tak: 1.8 90KM (Cygaro) 1.8 112KM(80 B3) 2.0 R5 115KM (Cygaro) 2.3 133 KM (100 C4) 2.3 136KM (90 B3) 2.8 174KM (100 C4) 2.8 174 KM quattro (też przekonany dzięki AKP ) 2.8 30V 193KM (A6 C4) quattro 4.2 V8 (S6 C4)
po drodze błądziłem wśród innych silników Audi ale postęp zawsze jakiś tam był

W związku z postępem technologii i rażącym spadkiem jakości produkowanych aut (księgowi zamiast inżynierów etc.) bardzo bym chciał zapewnić obecnemu autu dożywocie i spokojną starość (albo drugie życie, kto wie...) czy się uda czas pokaże...

To czy 3.0TDI po 2008 i 5.2V10 to faktycznie takie dobre silniki to myślę, że jeszcze czas pokaże. Za mało te auta przejechały by coś udowodnić. Dobrze jeśli przejadą chociaż połowę tego co stare poczciwe C4-ki

Tego że koszt utrzymania 4.2 jest większy nikt nie neguje, ale nie jest to różnica rekompensująca braki motoru 2.4, to też duży silnik, dużo oleju, 6 świec, to nie R4 gdzie rzeczywiście koszty są w miarę niskie.

ten akurat.... albo bity i poskaldany na "nowszych czesciach"
albo wlasciciel mial wene tworcza i go przeliftowal...

model C6 przed liftem mialy zaslepki na spryski w ksztalcie rombu,
a swiatla mgłowe byly okragle...

po lifcie zaslepki jak i swiatla byly prostkatne.

auto z 2006 a wtedy nie bylo jeszcze liftu a6c6

do LEDow z przodu sie nie czepiam bo pelno tego na alle... zeby dokupic sama listwe led.




niestety... 2.5 tdi do setki ma 8.8, troszke lipa jak starszy diesel Cie objedzie...




moim tez... koszty paliwa, na lpg podobne do diesla, brzmienie V8 pod maska bezcenne!




byc moze, nie sadzilem ze w A6C6 kazdy silnik to ****** !

"niestety... 2.5 tdi do setki ma 8.8, troszke lipa jak starszy diesel Cie objedzie..."
Hehe dawno się tak nie uśmiałem.
Co to w ogóle za porównanie???
A Audi 100 C4 2.8Pb ma 8.3 do setki i jak to???? objedzie dwie generacje młodsze C5 2.5Tdi. toż to wstyd hehe.
Wymiękam.