Natchniony fotostory postanowilem wymienic/naprawic zarowki u siebie.
Operacja jest banalnie prosta i nawet mi, laikowi, sie udalo bez zadnych efektow ubocznch w postaci np. pekniec ramki.
Po drodze trafilem na 3 problemy:
Problem 1: Jak wyciagnac radio?
Do wyciagniecia radia przydaja sie scjalne klucze lub np pilniczek do paznokci, nie mialem niczego takiego pod reka. Mozna wyciagnac ramke i panel klimatronika bez wyciagania radia. Problem pojawia sie przy probie odpiecia klabi od klimatronika, trzeba troche na wczucie - koncowki maja od gory "pstrzyczki"/zwolnienie blokady, po nacisnieciu kable wychodza lekko. Najgrsze jest podlaczanie kabli po zakonczeniu, moze tylko u mnie sa takie krotkie, ale to bylo najgorsze. Zalecam todrobine cierplwosci i jakis spokojny kawalek w radiu.
Problem 2: Jak zdjac ramke aby jej nie polamac?
Najlepiej powazyc ramke na gorze i na dole na wyskosci uchwytow jakims nozem lub syzorykiem owinietym w reklamowke jednorazowa (nie zostawia zadrapan) - srubokret jest za szeroki i nie miescil sie w szpare. Wrzucilem kilka fotek, mam nadzieje, ze pomogaprzy zdejmowaniu ramki bez wiekszych zniszczen
ramka klimatronika, przod
ramka klimatronika, tyl
uchwyty ramki klimatronika
Problem 3: Jak wyciagnac spalone zarowki z klimatronika?
Sprawa wydaje sie prosta - srubokret, przekrecamy, wyciagamy spalnona, wsadzamy nowa, przekrecamy. Ale niestety nie jest tak rozowo. Korzystalem ze srubokreta z wymiennymi koncowkami i byl bardzo szeroki na poczatku, co uniemozliwialo odkrecenie starych zarowek. Po wielu kombinacjach alpejskich z roznym typem koncowek udalo mi sie wyciagnac spalone zarowki, ale przejsc jeszcze raz przez to samo przy wkladaniu...
Po co sie meczyc jesli mozna prosciej, przedni panel kimatronika przykrecany jest na 3 srobki (czerwone kolka).
Tyl klimatronika
Tyl klimatronika, do gory nogami
Po odkreceniu srubek nalezy rozpiac polaczenie z wyswietlaczem
Odpiecie przodu laczacego daje nam wygodny dostep do wyciagniecia starych i motazu nowych zaroweczek.
