Diesel Monster napisał(a):
pilachgt napisał(a):
Motorlife ma sie nijak do militeca. Poza tym ja slyszalem ze kolo 70 zl kosztuje militec.
A militec ma się nijak do METABONDA - który jest jedynym produktem produkowanym w USA a reszta to są podróby robione w polsce.
Wiem, że mam rację bo każdy z tych produktów przetestowany został przeze mnie i przez znajomych.
I METABOND RZĄDZI !!!
Potwierdzam opinię, że METABOND jest najlepszy, widziałem na własne oczy próby zacierania pod obciążeniem połączenia trącego smarowanego olejem bez dodatków oraz z dodatkiem METABONDA efekt - różnica niesamowita.
Jednak przedstawiciel firmy ostrzegał aby nie stosować tego produktu przy silnikach które mają znaczny przebieg, w których nagary mają udział w "robieniu" kompresji - METABOND skutecznie je usuwa.
Dlatego w starym Oplu dieslu stosowałem go jako dodatek do paliwa, do oleju slinikowego miałem lęki
