.: AUDI KLUB POLSKA :.

wymienam olej i chcialbym zapodac militeca.
niestety w http://www.kobra.net.pl/miltek.html akurat nie ma.

W wawie tez narazie nie maja bo dzwonilem. Trzeba sie dowiadywac.

polecam METABOND a nie ten militec. Ten pierwszy kosztuje 150 PLN za 250 ml. A zamiast mileteca możesz kupić zamiennik MOTOR LIFE ja go kupuję za 35 PLN, wiem że można go dostać na każdym ORLENIE i sklepie z częściami.

A poza tym temat wałkowany milion razy na wszystkich chyba forach w polsce.

Motorlife ma sie nijak do militeca. Poza tym ja slyszalem ze kolo 70 zl kosztuje militec.

ok czyli znaczy w miescie nie ma, jak bys sie dowiedizla ze jzu jest to daj znac.
mi w tej kobrze tez mowili ze nie ma i nie wiadomo kiedy bedzie

Mi mowili ze w tym tygodniu ma byc. Poza tym mozesz tu zapytac czy maja:
http://www.militec1.pl/

a czy nie ma przeciwskazan zeby dolad specyfiku po wymianie oleju ? czy lepije wlewajac olej (lepsze rozprowadzenie) ?
tzn domyslam sie ze lepiej ale nie chce z wymiana czekac za bardzo ...

Mysle ze i tak bedzie dobre rozprowadzenie jak wlejesz po wymianie.

A militec ma się nijak do METABONDA - który jest jedynym produktem produkowanym w USA a reszta to są podróby robione w polsce.

Wiem, że mam rację bo każdy z tych produktów przetestowany został przeze mnie i przez znajomych.

I METABOND RZĄDZI !!!

Potwierdzam opinię, że METABOND jest najlepszy, widziałem na własne oczy próby zacierania pod obciążeniem połączenia trącego smarowanego olejem bez dodatków oraz z dodatkiem METABONDA efekt - różnica niesamowita.
Jednak przedstawiciel firmy ostrzegał aby nie stosować tego produktu przy silnikach które mają znaczny przebieg, w których nagary mają udział w "robieniu" kompresji - METABOND skutecznie je usuwa.
Dlatego w starym Oplu dieslu stosowałem go jako dodatek do paliwa, do oleju slinikowego miałem lęki

btw. dostepnosci w warszawie. do kobry sie nie moge dodzwonic a i strona cos im padla.
ale znmalazlem takie zrodlo przypadkowo
http://allegro.pl/show_item.php?item=55451943
tylko cena spora..

Ja ostatnio (wcześniej 40tkm temu) zalałem ponownie MOTORLIFE (2 buteleczki, bo silniczek duży ) - na razie jedynym efektem jaki zaobserwowałem jest znacznie niższa temperatura oleju przy butowaniu (ze 130 spadło na jakieś 110-115) oraz ciutek lepsze wkręcanie się na obroty... ML testowałem ja

przy jakim przebiegu to zapodales?

btw a motorlifagdzie tanio w wawie mozna kupic?

Ciężko stwierdzić, ale dużym... Lałem to też do świeżych aut i tam było znacząco czuć poprawę osiągów a przedewszystkim kultury pracy (HDI).