alustar napisał(a):
witam ponownie!
wielkie dzieki kolegom za wszystkie sugestie i pomoc

oczywiscie nie zamierzam płukac całego układu, tylko samą nagrzewnice(poprostu zaleje ja chemikaliami i zostawie na jakis xx? czas a pozniej przepłuke z weza i tyle) ,a co z tego bedzie to napisze.
jeszcze prosba do kolegi "wordeck" gdyby zechciał napisac po krotce czego nie demontowac niepotrzebnie

z pewnością pomoze to mi i wielu innym zadowolonym posiadaczom C4 ,a mysle ze wielu zacheci do szybkiej(2h) wymiany

Np. wentylatora, linek, deski, foteli i konsoli (chociaż jeśli nie znasz na pamięć układu części pod nią, to lepiej to zrób)... Wystarczy odkręcić panel z pokrętłami, odczepić linki, zdjąć schowek i półkę (inaczej nie odczepisz przewodów powietrznych) - 15 min. Pod maską - odkręcasz wycieraczki, filtr pyłkowy i przewody wodne, pasek trzymający i wypinasz wtyczki... Wychodzi jak masełko... kolejne 15 min. Później pół godzinki na rozkręcenie właściwych wkrętów, wyjęcie starej nagrzewnicy i wstawienie nowej... No i na koniec zamontowanie wszystkiego w samochodzie. Żeby nie odpowietrzać układu kolejną godzinę, podłączamy jeden wąż, a w drugi wlewamy płyn, aż zacznie wylatywać z nagrzewnicy - wtedy trzeba założyć przewód i dokręcić zaciski. Spoko, pierwszy raz wymiana zajęła mi pół dnia... Ale to tylko kwestia wprawy i motywacji
Pozdrawiam
P.S. Kolego, nie zamierzam Cię przekonywać, ani niczego udowadniać... Ale błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli

. Dla jednego klucz i śrubokręt to coś tak obcego jak wycieczka na Księżyc, dla innych są częścią dłoni
EDIT:
Z tego co zrozumiałem, Twój problem jest taki, że Ci nagrzewnica słabo grzeje... Może zacznij od sprawdzenia, czy przewody są prawidłowo podłączone? Płyn powinien być tłoczony do tego, na dole nagrzewnicy i wracać tym wyżej - jak będzie odwrotnie to nie ma szans, żeby dobrze grzało
Kolejna kwestia - chemia i szczelność - pęknięcie nagrzewnicy przy gorącym silniku to nic przyjemnego - pełno pary w aucie i kilka litrów płynu na podłodze

Aluminium niestety jest delikatne... Ale rób jak chcesz...