.: AUDI KLUB POLSKA :.

A mianowicie zapach ten przypomina swad kiedy sie za dlugo jedzie na recznym,czyli palonych okladzin. Tylko ze kiedy go czuje a ostatnio coraz czesciej to od razu wyskakuje z auta i sprawdzam felgi ale zawsze sa zimne,. Raz jak zajechalem tankowac to gosc mi mowi ze chyba sprzeglo spalilem, tyle ze ja ze sprzeglem nie mam problemow, nie szarpie,l dziala plynnie, zadnych problemow podczas ruszania. To co to moze byc???? Czy jest mozliwosc jakims cudem sprawdzic w jakim stanie jest sprzeglo bez rozbierania go?? Dodam tez ze nie jezdze na tzw. polsprzegle, wiec to chyba nie jest przyczyna?

Za wszelki sugestie z gory dzieki

sprawdz w ktorym momencie puszczania pedalu sprzegla nastepuje calkowite zalapanie sprzegla i wszystkie obroty silnika przekazywane sa w pelni na kola

Jeżdzisz na pół sprzęgle???? i szukasz przyczyny uszkodzeń????? coś mi tu nie gra ? , ale moim zdaniem sam sobie jestes winien
Sprzegło ma być albo wcisniete albo puszczone . A Ty to chyba rajdowiec jestes.?

W roli scislosci tam wlasnie pisalo ze nie jezdze na tak zwanym polsprzegle

No a co do lapania sprzegla to zaczyna lapac pare centow nad podloga i bardzo plynnie przekazuje naped na kola, bez zadnych zrywow. Z kolei podczas jazdy jezeli juz kilka cantow przycisne pedal to czuje ze juz zaczyna delikatnie rozlaczac. W kazdym badz razie dziala tak jak dzialalo od 2 lat - bez zadnych zmian ktore by mnie jakos zaniepokoily

AAAA to zwracam honor przeoczyłem ...ale ja na twoim miejscu jeżdził bym i nie zawracał sobie tym głowy jak zacznie sie dziać coś niepokojacego dopiero naprawiać a sam zapach chyba nie jest przyczyną topienia kasy,

luzik

Chodzi mi glownie o to ze ja to autko mam od 2 lat, co bylo wczesniej robione przy nim to nie mam pojecia, ja z kolei pozmienialem wszystko co sie tyczylo hamulcow tak z przodu jak i z tylu. I dlatego troche mnie martwi ten zapach z tego wzgledu ze sie szykuja dluzsze wyjazdy, w tym za granice i nie chcial bym aby mi sprzeglo nagle nawalilo, bo bylo by nieciekawie.
Tak sie zastanawiam, czy jak sprzeglo zaczyna sie konczyc to chyba powinny byc jakies inne tego drastyczne objawy typu szarpanie, slizganie sprzegla itp.
Czy dobrze rozumuje ze tak nagle to sie nie powinno sypnac?

bardzo mozliwe że Ci się ślizga... jak coś śmierdzi to lepiej sprawdzić co!

Heh mi sprzęgło za 1 razem padło niespodziewanie. Nagle przy ruszaniu zaczął szarpać i pedał brał coraz wyżej. Padło 150km od domu. Wczasniej było oki.
Za 2 razem tez około 100km od domku i też niespodziewanie. Ostry start ze świateł wrzucam 1,2 i 3 już nie moge
Także w moim przypadku wcześniej nie było niepokojących objawów.

Chyba wycięło moją odpowiedź. Ten temat juz był naświetlany w innym aspekcie na Forum. U mnie pusciła guma łącząca wlew ze zbiornikiem na benzynę. Sprawdź mój PROFIL i znajdziesz post na ten temat.