Witam!
Moje problemy z samochodem zaczęły się w zeszłym roku, kiedy pojechał na wycieczkę z podpiętą przyczepą kempingową. Wtedy pojawił się pierwszy problem - przekaźnik 329 zaczął brzęczeć (coś jak wibracje w telefonie). Po kilku dniach przestały działać szyby. Po następnych kilku dniach wszystko wróciło do normy. Brzęczenie ustało, a szyby działały normalnie oprócz automatycznego ich zamykania po zamknięciu pilotem samochodu.
Jakiś czas temu po wyłączeniu silnika i otwarciu drzwi (zapomniałem zamknąć okna) - zamknąłem okno (normlanie po otwarciu drzwi kierowcy nie mogłem tego zrobić...). Rano zastałem samochod z wyładowanym akumulatorem. Odpalanie na holu nic nie pomagało. Dopiero po wyjęciu przekaźnika 329 udało się go odpalić i naładować akumulator (był praktycznie wyzerowany). Kupiłem nowy przekaźnik - okna działają, zamykają się automatycznie po zamknięciu auta, ale po kilku minutach znowu przekaźnik zaczyna buczeć. Tak samo buczy jak się przytrzyma przycisk zamykania okna, gdy jest ono zamknięte. Na dzień dzisiejszy wyjmuję przekaźnik jak nie jadę, bo boję się ponownego rozładowania akumulatora.
Drugim problemem jest klimatyzacja. Czynnik chłodniczy był wymieniany dosyć niedawno, sprężarka sprawna, ale po włączeniu klimatyzacji - nie chłodzi. Sprawdzałem kody błędów na klimatroniku i pokazuje mi 000.
Czy jest coś co mogę sprawdzić zanim podepnę samochód pod VAGa? Przy okazji - szukałem gniazda VAG w tej setce i nie znalazłem... Między fotelami w popielniczce nie ma, bo nie ma tam popielniczki :]. Po lewej stronie od kierownicy również nie znalazłem.
Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi, bo chcę uratować to piękne auto
Romek