.: AUDI KLUB POLSKA :.

po przeczytaniu stosu postow stwierdzilem ze wyprobuje wywalenie

katalizatora a dokladniej chce kupic sama puszke wstawic tam rurke i

podmienic... dlatego moje pytanie jak i gdzie tam najlepiej umiejscowic sonde lambda???

czy w rurce zrobic jakies otwory czy lambde wkrecic w rurke..

ja mam znajomego tokarza ktory mi dorabial juz nie jedno i dalem mu wymontowany katalizator. Dorobil nowy uchwyt na wzor kata z miejscem na sade dospawalem potem jeszcze kawalek zwyklej rurki wkrecilem sade a potem jak mialem to i tak wymatowane wpadlem na pomysl wycinki srodkowego i jest za glosno na zewnatrz szczegolnie przy zimnym silniku w srodku jest spoko nawet cicho nie meczy to wcale dzwiek nie jest buczacy a to taki wlasnie meczy. Wszyskim sie podoba . Kata zostawilem calego tak na wszelki wypadek ale jest super nie montuje go juz pozatym byl w niemcach zmieniany i szkoda mi bylo dobrego niszczyc ale juz i tak nie wracam do kata. Silnik 2.3 ng

rozumiem ze wywaliles te dwa duze srodkowe tlumiki co sa ustawione prostopadle do wydechu? mozesz cos wiecej napisac o efektach tego dzialania?:)

a co do kata to mi chodzilo jak sie przetnie ta puszke na pol i wspawa rurke o srednicy wydechu to gdzie wstawic ta sonde...

rozumiem ze zalezy ci na puszce ze wzgledu na przeglady a tyle jest fajnych stacji w polsce to jedna z zalet naszego kraju O efektach nie napisze ci duzo bo praktycznie nie jezdzilem z katem od razu wywalilem bo po zakupie mialem troche do zrobienia bo kupilem uszkodzony np lampy nie bylo i nie moglem sie wypuszczac za daleko ale wydaje mi sie ze jest lepiej zadziwila mnie elastycznosc startuje na 5 z 1,5tys i super rowno ciagnie. Moze to byc zasluga skrzyni bo mam quattro i jest krotsza. ale wiesz co wyjade jeszcze dzis przypomnialo mi sie ze jest taki odcinek testowy i wiem ile na jego koncu wyciagalem z katem to ci napisze. Przez quattro mamy pewnie tez roznice w wydechu ja oprocz kata mialem 1 tlumik srodkowy(rownolegle) i duza poprzeczna puche na koncu i teraz zostala tylko ona Myslalem jeszcze o zrodieniu tego w ten sposob ze odcinam po spawie kata i po uchwycie z otworami mamy w ten sposob krotki odcinek rozszerzajacy sie z miejscem na sade wycinamy mu trojkat i zwijamy tak zeby utworzyc w miare rowny przekrojowo odcinek przyspawujemy do uchwytu i przedluzamy rurka. W ten sposob zostaje sada i wydech ma rowny przekroj ale nie wiem czy by sie to udalo to byl taki plan B Moim zdaniem wstawiajac rurke w srodek kata nie zrodisz tego dobrze co innego jak sada bylaby przed katem jak sie czesto spotyka w innych wozach. Myslalem nad tym i w sumie to trzeba by bybylo uspawac scianke na poczatku kata a w niej rurke ale to by byla taka sciana dla spalin kazde inne rozwiazanie moim zdanie ograniczy dostep spalin do sady

Guzik_777 lec do kogos od wydechow i niech Ci wstawi strumienice, ja tak mam i nie narzekam a przeglady jakos przechodze.
Kosz to max 130zl. Kolesie Ci w pol godzinki zrobia co trzeba i jazda.

no i zdecydowalem sie kat poszed...

panowie wydlubali srodek wspawali rurke do srodka a sonde umiescili blizej silnika... jak narazie same plusy
autko lepiej sie zbiera w niskich jak i w wysokich zakresach obrotow, jest glosniejsze ale nieznacznie...
kat byl orginalny 160tys i nadawal sie juz do wymiany

witam.To napisz coś więcej jak to zrobili i ile wzieli.Ja wczoraj byłem u kolesia i rozciął mi puszkę wywalił kata i całe szczęście bo miał już dość.Rozcinał je od góru w kształt litery U wywalił środek i zaspawał ładnie tak że nawet jak ktoś będzie tam zaglądał to i tak nie zauważy szwów.Problem jest taki że nie wspawałżadnej rurki choć go o to prosiłem.Ale zrobił to za free więc nie mam co nażekać.Mam jednak problem,mimędzy katem a dalszą rurą zrobiła mi się jakaś nieszczelność i mam teraz taki metaliczny pogłos i za cholere nie mogę się jego pozbyć.Jest jakiś środek do uszczelnienia lub coś takiego żeby uszczelnić między kielichami? i czy ta rurka którą wszyscy wstawiają w środek nie ma nic wspólnego z tym rajdowym pogłosem.Może jednak ją wstawić?
Będę wdzięczny za pomoc,pozdrawiam Pikaś

Witam. mam pytanko jak poznać ze kat jest do wymiany??bo niedawno kupilem audiczke i nie wiem kiedy kat był w niej wymieniany.

1.najpierw odcieli sruby przy laczeniu katalizatora z kolektorem
2.obcieli rure za katalizatoram i wyciagneli katalizator
3.wybili za pomoca preta cala zawartosc katalizatora
4. w puszke wlozyli rure mniejwiecej o srednicy wydechu-musieli najpierw ja troche wygiac
5.ta rurke obspawali wewnatrz puszki
6.nastepnie przespawali mi gwint do lambdy(mieli swoj wiec nie wycinali orginalu) blizej silnika i tam zamontowali nowa lambde
7. stara sonde pozostawili w orginalnym miejscu jako zaslepke-wrazie jakby wspawana rurka wewnatrz puszki cos przepuszczala.


zakim sie na to zdecydowalem to przeczytalem sporo o wywalaniu kata i opinie chociaz rozne trzymaly sie jednego logicznego rozwiazania

Jesli masz dobrego kata to go zostaw w spokoju jesli wyjezdzony to nie ma co sie zastanawiac, mysle ze to najlepsze rozwiazanie z ta rurka..

moje autko ma niecale 160 tys i kat juz sie do niczego nie nadawal.... a jak jezdzisz na gazie to predzej czy pozniej padnie...

no i dalo cos;) nigdy nie chcial zejsc ponizej 14 a dzis mam wynik 12,8;)