wlasnie obawiam sie ze jednak uwalony jest komp, bo nie dosc ze pali jak smok (15 litrow nie wazne czy miasto czy trasa i to przy spokojnej jezdzie - do 140), to w dodatku raz ma przyspieszenie a raz nie. Wczoraj nie moglem wyprzedzic daewoo tico pod lekka gorke przy 100km/h

. Zauwazylem tez ze czasami, zwlaszcza po czestym przyspieszaniu i zwalnianiu obroty niegu jalowego stoja na 1000, albo na 1100

Przypuszczam ze komp wchodzi w jakis tryb "awaryjny". Ale zadnych bledow nie ma. Czy bledy sa kasowane po wylaczeniu stacyjki czy zapamietuje je tak jak w nowszych generacjach?
aaa i jeszcze jedno pytanie. Czy jak by wsadzic kompa od silnika abc ale nowszej generacji (np. 4A0907473B, albo od 95 4A090747D) takie jak montowane byly we wczesnych A4 i A6 to kontorrla VAG'iem bedzie prostsza? tzn. nie bedzie juz klopotow z komunikacja?