1.) Po co mi lpg ? po to , że taniej zawsze

niech mi auto spali 10L ( bo tyle na 1000% weźmie 2.0 na krótkich odcinkach ) benzyny a 12L gazu...10l benzyny - 10x 5.70 = 57zł a gaz 12 L - 12x 2.66zł = 31 zł z gorszem. Różnica spora jakby nie patrzeć

Gaz zawsze taniej i zawsze chętniej się gdzieś pojedzie. Wychodzę z założenia , że będę jeździć max 4km w jedną stronę bo taką mam pracę ale nigdy nie wiem czy czasem tu i tam nie pojadę - mowa oczywiście miasto only.
2.) " 190 licznikowe też było. Mi w zupełności starczało " - a po co mi taki v - max do miasta gdzie 100km to już ciężko pojechać. Mój golf 1.9 TDI jak wspomniałem do słupska jechałem i to , że by poszedł więcej nigdy niż 140km nie jechałem więcej.
3.) To tak w skrócie jak kupie ABK z 2 generacją to może być ok a może też być kiepsko ? jeśli kiepsko to jakie są to koszta bo co tam paść może ? czytałem coś o zapiekających się wtryskach. Nawet ktoś tutaj mi pisał.
4.) " IMO warunek jest jeden, biorąc pod uwagę wiek tych fajnych autek - kupujesz czystą benzynę i gaz zakładasz sam u kumatego gazownika. Dla mnie koniec, kropka. " - No a jeśli gaz ma 3-4 lata to nie warto ? wiele osób z gazem kupuje i jest " si " . Zawsze taniej bo jak wiadome kupie audi za 5k + gaz 2k to mnie 7k wyniesie a tak w 5k już i gaz mam a 2 tys. zawsze awaryjnie na naprawy.
Powiem Wam tak , że pomimo , iż jedna osoba mówi " nie przejmuj się tym gadaniem itp " to mam olbrzymi mętlik w głowie....nigdy w życiu nie pomyślałbym , że tak ciężko będzie się zdecydować.
TDI odpada na 10000% bo miałem to i się wolno nagrzewa + krótkie odcinki - głupotą byłoby takiego kupować. NIE CHCĘ STANOWCZO .
PS : bo może się źle rozumiemy. Powiem w skrócie tak , że nawet jeśli pojadę w trasę to nie interesuje mnie czy auto pojedzie 180km czy 160km bo i tak z taką predkością się nie jeździ. Więc gadanie aaaa ABT to muł bo pojedzie max 150 a ABK 190 mija się z celem.