Witam ponownie.
Byłem dziś na oględzinach Audi 100 C3 2.2tq MC '88 i stan auta wygląda tak:
Blacharka w stanie dobrym, przedni błotnik wymieniony na podróbkę przez co nie jest spasowany odpowiednio i do pomalowania, brakuje listew i halogenów w przednim zderzaku, poza tym kilka rys i niewiele ognisk korozji. Poza tym kosmetyka.
samochód zagazowany 4 lata temu
w silniku na zimno było słychać któryś zawór, po rozgrzaniu ucichło
na benzynie chodzi tylko na wysokich obrotach, na gazie bez problemu.
Mocy z pewnością nie rozwija pełnej - to tylko zmierzone odczuciem i prędkością podnoszenia się wskazówki prędkościomierza

nie działa manetka komputera więc nie mogłem sprawdzić ciśnienia doładowania - ogólnie jakieś jaja z manetkami bo zamiast długich świecą się krótkie i odwrotnie, wycieraczki nie chcą działać i ten komputer.
turbina coś tam pompuje - sprawdzone metodą ściskania węża od intercoolera
skrzynia i tylni dyfer suche, blokada działa.
Maglownica (podobno) była naprawiana - tu nie widziałem problemów
Hamulce - sprawne ale ciężko działają - na postoju dosyć ciężko było wcisnąć - powoli z lekkim drżeniem dał się cisnąć dosyć głęboko.
Tempomat nie działa - brak cięgna łączącego przepustnice z siłownikiem
Na wyświetlaczu (lekko rozmazanym) pokazuje się błąd hamulców.
Abs czasem się wyłączał sam
Wnętrze w miarę, przetarty fotel kierowcy (a właściwie to wyrwana dziura w miejscu gdzie zazwyczaj się przeciera) podsufitka odklejona.
Cena ( poniżej 3000zł) myślę że jest adekwatna do stanu i zastanawiam się nad tym egzemplarzem - nie ukrywam, że zamierzam trochę zainwestować w auto jednak chciałbym w miarę możliwości zminimalizować koszty napraw i przeznaczyć środki na dopieszczenie i delikatne podrasowanie.
Proszę was o ewentualne porady i co myślicie tym aucie - wszelkie uwagi mile widziane.
Jak kosztowne (teoretycznie) będzie usunięcie usterki hamulców