Ogloszenia parafialne...
Wczoraj zmienilem kola, zapodalem sobie aluski z mojej starej bestii (przypominam ze nadal jest do sprzedania

) nio i wiecie co sie stalo... nic nie prezy, wszystko jest OK

Dokladnie tak jak powinno byc, samochodzik rusza tak jak powinien i nic nie szarpie i nie przeskakuje

Samochodzik sie prowadzi tak jka trzeba. Zaobserwowalem tez ze nie schodzi tak wolno z obrotow jak pisalem w innym poscie i mam tez wrazenie ze nie grzeje sie tak silnik, oczywiscie caly czas siedzi w okolicy 98stopni ale nie przekroczylem 100ki przy sybszej jezdzie. Moze to tylko takie wrazenie ale tak mi sie wydaje.
P.S. - nie jest to zadna aluzja do nikogo tylko info, zeby nikt nie twierdzil ze jest inaczej, opana o tych samych parametrach ale wezsza jest rowniez nizsza

i jak to mialo dzialac dobrze jak tam byla taka roznica
Pozdro