No to Ci powiem tak... Chcesz mieć małe niby doładowanie 0,3 - 0,4 bara. Dla Twojej informacji przy taim doładowaniu silniki 2,2T 10V w Cygarach są już odprężone, tzn maja niższy stopień sprężania niż silniki atmosferyczne. A to gwarantuje wytrzymałość i duże przebiegi silników. Dodatkowo mają wydajniejszy układ paliwowy i wydajniejsze pompy paliwowe. O tm samym ciśnieniu ale o większym wydatku paliwa. Chcesz namodzić i wydać kasę...bardzo proszę. I uzyskasz z tego 150KM które zdechną Ci bardzo szybko, bo nie chcesz ich napoić paliwem. No dobrze...kolektor z dizla podejdzie, rozwiązanie sprawdzone, odpływ oleju do miski też ok. Zasilanie olejem to tez żaden kłopot. Ale większość turbawek ma chlodzenie wodą. Pamiętaj o tym. No i wydech zrobić trzeba. Seria to cienka kiszka. Nawet jak wylot z zaworu upustowego puścisz oddzielną rurą, to wydech będzie Ci znacznie obniżał osiągi. I pamiętaj, ze Twoje auto ma już z pół miliona kilometów lub niewiele mniej. A...i zapominamy tu o tak fajnej zabawce jak natrysk oleju na denka tłokow, którą to silniki z turbo maja (lub niektóre 16/20V). Znam trzy auta z oncerny VW, które zostały doposażone w turbo. Wszystkie zaczynały tak jak Twoje Beczy

Ibardzo szybko się skończyły bo dojrzały do stosowania odpowiednich środków a nie pół-środkow. Oszczędności i łatwizny tutaj nie ma.
Koszty... nierdzewka droga - metr rry ok 30-50PLN zależnie od średnicy, kolanka takie same pieniądze za sztukę. Zrób z rdzewki będzie taniej ale marniej i dolot taki być nie może. Plastik PCV...to też już grali. Da radę. Wydech...co tylko, aby rura. Najwyżej co rok bedziesz wymieniał. Sprzęgło...300-500 na spieki. Hamulce jak zmądrzejesz...500 -1000, wydech solidny 1500 do 2000 z kolektorem, A to już jest wartość Twojego 1,8s i już kasa na 2,2t 10V lub prawie na 1,8t... Licz, kalkuluj, składaj i ciesz się posiadaniem wyjątkowego auta. Ale pamiętaj, że i tak dostaniesz baty od seryjnej Beczy 2,3 20V lub każdego Golfa z 1,8 16V.