.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam pytanie do bardziej doświadczonych ode mnie kolegów posiadających samochody z silnikami TDI. Czy jest to normalne, że w czasie zwiększania obrotów silnika w przewodzie doprowadzającym paliwo z filtra do pompy wtryskowej pojawiają sie dość duże pęcherze powietrza? Jeśli nie jest to normalne to czym może być spowodowane? Czy pompa wtryskowa również trochę zasysa paliwo czy tylko pracuje na nadciśnieniu wytworzonym przez pompę paliwa? Dodam, że silnik ostatnio dość często przerywa na ułamek sekundy i wchodzi w tryb awaryjny (tak mi podpowiedziano, miga kontrolka z symbolem świecy żarowej). Dziś jeszcze doszła wyraźna utrata mocy po krótkiej jeździe, do czasu wyłączenia i ponownego włączenia silnika. Proszę o radę.

elo,

dość duże to kwestia patrzącego... normalnie lecą tam sobie pęcherzyki i nic w tym wielkiego, problem zaczyna sie gdy to przypomina bardziej
otwarta wode sodową mocno gazowaną...

pompa wtryskowa ssie paliwo - nie ma pompy paliwa w baku

tryb awaryjny charakteryzuje sie spadkiem mocy az do wylaczenia
i ponownego wlaczenia anie krotkir przerwy bo to moze byc cos
innego od immobilizera do pompy wtrsykowej

jaki masz silnik?

Z tego co mi się wydaje... to w układzie paliwowym nie ma miejsca na powietrze i nie powinno w nim go być... Jeśli znajduje się tam powietrze to trzeba odpowietrzyć układ paliwowy!!!
A zapowietrzyc sie mógł np. w momencie kiedy zabrakło Ci paliwa... Jak diesel gaśnie... to nie wolno kręcić... ja się o tym przekonałem.... i już nigdy nie jeżdże na "resztkach" rezerwy hhehehehe....POZDRAWIAM

układ paliwowy przynajmniej w 1Z odpiwterza sie sam
przeternowalem to wiele razy

a kilka babelkow w przewodach to na prawde nic wielkiego
obserowowalem to w wielu 1Zach i chodziły jak trza

ponoc przewod powrotu paliwa przy filtrze paliwa mozebyc zle uszczelniony i tamtedy zasysa powietrze

Niewielkie pecherzyki sa dopuszczalne , ale duza ich ilosc zdecydowanie nie!
Twoje objawy wskazują na nieszczelność układu paliwowego w kierunku do pompy wtryskowej. W związku z tym sprawdź czy w okolicach wężyków paliwowych nie ma rozszczelnień , przetarć itp.
Sugeruję również sprawdzenie stanu filtra paliwa, i ew. wymianę jeśli dawno był nie zmieniany.
Niemniej niezaleznie sugeruję diagnostykę VAG`iem lub VAS`em, bo tryb awaryjny to już bardzo niepokojąca sprawa ...

@ Hans: gdyby na powrocie sie rozszczelniło to lałoby się paliwo, nie dalej jak tydzień temu przetarł mi się powód na powrocie tuz przed filtrem i lało sie paliwo aż w kabinie czułem.

mi chodzi o ten przewod ktory pionwo z gowy wchodzi do filtra i jest docisniety zawleczka ... na tej zlaczce jest uszczelka i o to mi chodzilo i tamtewdy wcale nie musi sie lac , widzialem juz cos takiego dlatego opisalem

Dziwne jest to co piszesz, przeciez na powrocie masz cisnienie a nie podcisnienie paliwa , wiec powinno sie lac ...
Tak bylo u mnie pare razy, na zasilaniu jak sie przetarlo nie cieklo tylko w wezu byly banki powietrza, natomiast na powrocie zawsze sie lalo.

niekoniecznie cisnienie - tam paliwko moze byc ciagniete poprzez
podcisnienie z filtra...


ale ja na miejscu kolegi z filtrem bym nic nie robil chyba ze akurat
zmienia plyny i filtry

Ja u siebie też zaóważyłem powietrze w przewodzie.
Jak silnik ciepły niema nic ani jednego oczka.
Podczas pracy też.
Rano albo jak postoi pare godzin też czysto;
jednak kiedy lekko poruszam przewodem paliwowym idącym do pompy blisko (przy samej pompie) to widze uciekające bombelki i tak przez ok 30-60 sek. Potem przestaje. Jakby całe nagromadzone powietrze uszło i zebrało sie w przewodzie kolo filtra ( które zreszta widac w przewodzie).
Czy mam nieszczelną pompę? Bo przwód raczej OK.
Jak się troche nagrzeje niepuszcza ani jednego bombelka.

U mnie to samo. Na dolocie do pompy wtryskowej małe bombelki. NA początku myślałem że zasysa coś. Wymieniłem filtr paliwa, przewody, zaciski. Problem został. Raczej nie jest to problemem bo auto pracuje bez problemów.

Witam.
Jeżeli są nieszczelności na przewodach przed pompką to silnik powinien się zapowietrzyć lub nie równo pracować. Natomiast jeżeli są nieszczelności na powrocie paliwa do zbiornika to objawy są tylko takie, że paliwo się leje a silnik pracuje prawidłowo. A może nie jest to powietrze tylko jakiś składnik oleju npędowego np. parafina i jak się silnik rozgrzewa to bombelki znikają.
Nara.

No umnie te bombelki widze jak samochod dluzszy czas postai i przy po odpaleniu rzuca silnikiem co 2-3 sek. Przez jakies 2 minuty potem jest juz normalnie. No i dymi na bialo.

jak to co opisałeś dzieję się przy temp zewnętrznej większej niż minus 10
stopni to czym prędzej udaj się na diagnozę VAGiem albo sprzedaj
to auto byle nie klubowiczowi!!!!!

skoro radzisz pozbyc się autka to znaczy że podejżewasz jakąś poważniejszą usterkę. Możesz powiedzieć dokładnie naco to wygląda?