Czesław, tylko nie "kortaninem", to najgorsze badziewie jakie widziałem. Jak nie wierzysz to zrób sobie test. Weź stalowy płaskownik, wsadź do słonej wody na tydzień, żeby złapał trochę rudej. Potem wyjmij, oczyść, pomaluj "kortaninem", a następnie farbą i z powrotem do wody. Efekt? ruda żre jak żarła, albo nawet gorzej.
Udało mi się kupić preparat o nazwie "Brunox Epoxy", polecany na forum lakierniczym i tą samą metodą go sprawdziłem. Efekt? Zero rudej, a na dodatek jest to rodzaj żywicy epoxydowej, a więc można bezpośrednio na nią kłaść szpachlę itp. bez obawy o uszkodzenie powłoki. Do dostania w hipermarketach Liroy. Niestety nietanie (ok. 20 pln za 100 ml), ale rewelka.
Więcej info
http://www.brunox.com.pl/epoxy.htm.
Co do reszty to jak wyżej koledzy napisali