.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jakieś 2 miesiące temu miałem małe ściganko z kolegą. Niestety trochę za mocno przycisnąłem na skręconych kołach i to kilkakrotnie. Jako że auto ma juz 170 kkm po tej próbie nie wytrzymał przegub. Objaw był taki że auto się nie zbierało tak jak wcześniej, coś tykało z lewego przedniego koła. Podczas ruszania z 1 i przy redukcjach czuć było wyrażne szarpnięcie z napędu po lewej stronie. Wymieniłem wiec przegub zewnętrzny (przy kole).
Tykanie ustało ale dziwne szarpniecie przy ruszaniu nie. Moje podejrzenie pada na przegub wewnętrzny. Podczas ruszania słychać charakterystyczny "strzał" z lewej strony czuć ze auto coś "trzyma" i nie chce się tak rozpędzać jak wcześniej. Zawieszenie odpada bo sprawdzałem luzy na wahaczach ze 3 razy juz i nic nie ma. wymieniłem tez końcówki drążków i drążki kierownicze.

Wkurza mnie juz ten objaw - mam wrazenie ze przy ostrzejszym ruszaniu
coś urwę. Aha i bardzo czesto ruszam na "półsprzęgle" żeby nie czuć tego szarpnięcia. Doradzcie co to ma być bo mechanik mnie zbywa i mówi że taki objaw jest normalny w 10 letnim aucie - dla mnie jest nienormalny

Dzieki za wszelkie wskazówki

ja miałem taki objaw jak mi wewnętrzy przegub poszedł dzwignij auto i pokręć kołem u mnie dało sie wyczuc przeskok (tykanie) na tym przegubie

, sie ma 666 mam to samo , ten sam model, lekkie szarpanie przy ruszaniu i zmianie biegów i mi sie też wydaje że to będzie przegub wewnętrzny, jak już to zrobisz to daj mi znac.pozdrawiam

A czy są jakieś inne metody sprawdzenia tego przegubu?
Trudno jest to wymienić?
I na jakie koszty się przygotować?

Przegubik wewnętrzny ok 180-200 PLN, tańszy (nie warto kupować) około 150 PLN.
Robocizna - nie mam pojęcia - mam za to zdolnego brata
Wymiana - zależy jak mocno trzymają śruby mocujące (na imbus), a najlepiej zaopatrz się w nowe bardzo bardzo mocne- żeby ich nie ścięło.

Ja w A4 95r myslałem, że zewnętrzny mi poszedł po rozbiórce okazało sie że podczas obracania zamiast drążek luźno sie obracać w jednym miejscu blokował - to był pęknięty przegub wewnętrzny.

ok dzięki za info właśnie gdzieś doczytałem ze była nawet w niemczech akcja bezpłatnej wymiany przegubów w A4 gdyz w poczatkowej fazie produkcji były bardzo wadliwe i sie szybko niszczyły.
Pozatym potwierdzam przegub kosztuje ok 200zł i bede musiał w nast tyg go wymienic. Wracajac do tych srub - to trzeba kupic nowe czy stare mozna ponownie wkrecic???

a ja myslałem że przegub wewn. wymieniełem i ....nic się nie poprawiło.... Rzadzę sprawdzić a dopiero potem kupować. Są też dwa rodzaje wewn: kulowy i trójramienny.

oczywiście możesz jak najbardziej użyć stare jeśli ci się uda nie uszkodzić główek podczas odkręcania.
.............a w A4 z 95r powinieneś mieć przegub kulowy (przynajmniej ja taki miałem).

Heh, ja polecam jednak kupic nowe sruby, w ABT uzylem starych...i jakos automagicznie sie same odkrecaly ((

Koledzy no i klops. Dziś mechanik stwierdził ze to nie przegub tylko poduszki pod silnikiem. Zostały wymienione. W pt dosiade auto to się okaże czy to rzeczywiście to. Jedna z poduszek była całkowicie urwana druga naderwana w połowie.

Rzeczywiście poduszki mogły mieć wpływ na takie zachowanie sie napedu?
Sadzac po objawach (tylko na 1 biegu) tak. Sprawdze to napisze co i jak.