.: AUDI KLUB POLSKA :.

tak jak wczesniej pisałem miałem problemy z autem (czyli zapowietrzanie się po dłuższym postoju) szukałem coś na ten temat na forum, kolega Dolph miał podobny problem i musiał uszczelki pod głowicą robic zaprowadziłem auto do mechanika i koleś uparł się że na uszczelke to nie wyglada, odpioł przewody wodne od reduktora zmostkował je, auto stało od piątku do poniedziałku i auto chodzi i grzeje się normalnie zero zapowietrzenia, i teraz pytanie czy w reduktorze miałem odwrotnie przewody wodne podpiete, czy peknieta membrana, czemu przez niego się auto zapowietrza czy od razu wymienić na nowy

wymienia sie sama membrane .... zestaw naprawczy do reduktora to koszt od 90 do 200 pln i powinno sie to robic co 50-100 tys km w zaleznosci od reduktora

Witam, wcale niekoniecznie uszkodzony reduktor. Może po prostu miałeś węże za słabo ściśnięte na króćcach i jak silnik stygł to zasysało Ci tam powietrze. Kierunek podpięcia węży raczej nie powinien mieć wpływu na zapowietrzanie, co najwyżej słabszy obieg przez reduktor i tyle (ale może się mylę). Ewentualnie reduktor może ma nieszczelność w płaszczu wodnym. Obadaj czy nie ma na nim śladów przecieków płynu. A tak na marginesie to płynu Ci nie ubywało?

no własnie taki jest problem że woda nieraz lubiała z niego kapać, podociagałem wszycho i dalej to samo (nowe opaski) zasilikonowałem dodatkowo niepewne misjca. Jutro jade na wymianke na nowy bo już mam dośc przejsć z tym reduktorem

No to już masz powód zapowietrzania .

witam,sprawdz czy korek od zbiorniczka wyrównawczego działa prawidłowo,tam powinien byc zaworek który reguluje cisnienie w układzie chłodzenia(gdyby bylo za duże to by upuszczał a nie wyżucał płyn bokami)......

nie ma po co regulować skoro odpięty reduktor i wszystko działa jak nalezy, nic nie wyrzuca i nic sie nie grzeje, po cogrzebać skoro jest ewidentna przyczyna