.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 29.cze.2025 19:48:14

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 53 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 28.paź.2005 11:37:54 
Moderator

Dołączył(a): 17.lip.2003 02:27:37
Posty: 10119
Lokalizacja: CBY
Auto: C4,B6 quattro, A2
Martab to sie tak ma do umiejetnosci przecietnego kierowcy ze dopoki nei sprobowalem tych technik to bylem przekonany ze quattro i dobre zimowki wystarcza ... a wystarczyli postawic bokiem auto przy 60 km/h i wlosy na glowie same stawaly deba ... zime 2002-2003 prawie cala przelatalem bokami i wszystkimi mozliwymi stylami :D ... uczestniczylem w jakichs konkursach , zabawach , zrobilismy zlot w Bydzi ... no jednym slowem bylo tego mnostwo w moim zyciorysie i po tej zimie raz ze nabralem szacunku dla praw fizyki a dwa ze swiadomosc tego jak auto moze sie zachowac wymusza juz na mnie pewne zachowania i odruchowo wykouje pewne czynnosci ktore wczesniej robilem przypadkowo i moglo to spowodowac bardzo niebzpieczne sytuacje . niemniej jednak pokazalo mi to tez jak niewiele potrafie i ile jeszcze musze sie uczyc by moc powiedziec ze panuje nad autem . oczywiscie to codziennego przetaczania sie po miescie nie jest to potrzebne ale gdy warunki sie popsuja , spadnie snieg , zima zakoczy drogowcow ...wtedy warto umiec to co sie nauczylem. w polaczeniu ze zdrowym rozsadkiem daje mi to pelna satyssfakcje z tego ze moge bezpiecznie poruszac sie po drogach

_________________
A100 '88 2,3 - 99-02
A10Q '91 2.8 - 01-15
A6Q '97 2.5 - 11-
A4Q '03 1.9 - 15-
A2 '01 1.4 - 24-
Seat Alhambra 4x4 '08 1.9 - 25-


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.paź.2005 12:53:17 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19.lip.2003 22:50:28
Posty: 2994
Lokalizacja: SY
Auto: B2 8T
hans napisał(a):
Leo , to jest Twoje zdanie ... wszystko zalezy od umiejetnosci. jak Ci przod poleci to tez mozna sie ratowac tylko trzeba miec troche mocniejsze zwieracze bo kto normalny na zakrecie prostuje kierownice i odpuszcza heble ( normalnie przy uslizgu przodu ludzie kreca na maxa i hebluja ) ... tylko po takim manewrze jest jeszcze mniej czasu na reakcje wiec trzeba wszystko wykonac odpowiednio zeby nie zaliczyc pobocza.
jest kilka technik opnanowania podsterownosci. jednym z nich jest wlasnie sposob opisany wyzej.

inny zas to przy wchodzeniu w zakret z nadmierna predkoscia w momencie kiedy przy skrecie kol tracimy przyczepnosc dociskamy w odpowiednim momencie gaz do dechy ( musi byc odpowiedni bieg zeby bylo mocy pod dostatkiem) i jednoczesnie uderzamy lewa noga na hamulec. efekt jak opisywany przez Wroblewskiego .... dociazamy przod , odzyskuje on przyczepnosc, jednoczesnie odciazamy tyl , zarzuca go w kierunku zewnetrznej zakretu i auto wpisuje sie nam w zakret ... tylko trzeba wtedy dynamicznie wyczuc ile odpuscic kierownice zeby za chwile nie wyladowac na wewnatrznym poboczu zakretu .

w pierwszym sposobie rowniez auto odzyskuje przyczepnosc i rowniez trzeba dynamicznie kontrolowac ulozenie skretu kol wzgledem przebiegu zakretu jednak jezeli predkosc auta jest zbyt duza i po takim manewrze dalej auto jezzcze leci do przodu to mozemy miec malo miejsca na pokonanie zakretu ... dlatego zawsze po zewnetrznej zakretu trzeba sobie zostawiac miejsce na blad

Jarek - ale jak to sie ma do przecietnej sytuacji na drodze w miescie?
jakie kontrowanie?
jakie manipulacje?
przeciez albo sie zatrzymasz o wlasnych silach dzieki dobremu bieznikowi na przedzie albo sie zatzrymasz na kims
na nic wtedy ta teoria.

reasumujac - do rajdow OK - lepsze oponki na tył (choc ja i tak wole je miec z przodu), ale w miescie - w jezdzie w blocie posniegowym , po sniegu - tylko gleboki bieznik na przod.
w miescie nie ma miejsca na zarzucanie tyłem, wiec moim zdaniem jest to parametr nieistotny.
liczy sie tylko mozliwosc zmiany toru jazdy oraz mozliwosc zahamowania :!!:

_________________
A6 C4 2,5 TDi aut (2002 - 2006)
A80 B3 2,0E aut (2002 - 2003)
S4 C4 2,2 T Avant aut (2003 - 2005)
A80 B3 2,3E aut (2004 - 2006)
ACQ B3 2,3 20v (2005 - 2006)
A6Q 4B 2,8 30v tip (2006 - 2010)
A4Q B5 2,8 30v avant tip (2006 - 2010)
A4000 CS Q B2 2,2 (2006->2007)
A Coupe GT 2,2 (1/3)(2006-2011)
A 200 Q 2,2T (2006-2008)
A 80 Q 2,2 (2007-2008)
ACQ B2 2,2 (1/3) (2008-2011)
ACQ B2 1,8T (2008->)
A6Q C6 3.0 TDi (2010-2019)
T5q 2,5 TDi (2015->2017)
RS5 8T (2019->)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.paź.2005 13:04:38 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21.paź.2004 10:03:48
Posty: 3304
Lokalizacja: Poznań i okolice
Nie będę filozował - zawsze zakładam lepsze na przód (w tym roku też). Tańce tyłu to nic w porównaniu z efektem łyżwy przy hamowaniu...

Pozdrawiam

_________________
“Life in every breath, that is Bushido".
"Jedyny prawdziwy odpoczynek, to wieczny odpoczynek".
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... qjmh3ScqMU


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.paź.2005 13:38:31 
Użytkownik

Dołączył(a): 08.sie.2005 19:35:05
Posty: 170
Lokalizacja: Łódź
Ramon1 napisał(a):
No cóż moja technika rajdowa ogranicza się na razie do kontrowania z przygazowaniem gdy tył wyjeżdża na bok oraz do nożnego ABSu tak na lodzie jak i na asfalcie, bo tak się składa że nie mam fabrycznego ABSu :) Ale żeby tam lewą nogą na hamulec –to jakby lewą ręką myszkę obsługiwać, niby się da, ale wymaga dłuższego treningu.


A ja tak umiem i jeszcze też piętą na gaz , palcami na hamulec, żeby móc błyskawicznie i bezstratnie zredukować w razie potrzeby. :(:

_________________
b49226v6zmrozemsekwalpgzawodowofotografujęspawamkwasówkęialuminium.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.paź.2005 13:58:26 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.maja.2001 01:00:00
Posty: 12012
Lokalizacja: Poznań i okolice
Auto: Audi S2, Audi 80 Avant
a ja mam buty numer 40 żeby bezproblemowo dawać hamulec + gaz i jeszcze półsprzęgło.

W rzeczywistości mam nr 51 i nawet nie muszę się starać specjalnie żeby naciskać gaz + hamulec jednocześnie... tylko, że to bardziej przeszkadza niż pomaga :P

_________________
Audi Coupe S2 - 400 KM , 440 Nm
Garrett 3071R @1.7 bar, injectors 525ccm, 7A exhaust cam, custom IC, radiator, Bosch 040 fuel pump...

Obrazek

iiii nowa zabawka Suzuki V-Strom DL1000 :P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.paź.2005 14:04:43 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13.sie.2003 11:35:46
Posty: 6442
Lokalizacja: Kraków
hans napisał(a):
Martab to sie tak ma do umiejetnosci przecietnego kierowcy ze dopoki nei sprobowalem tych technik to bylem przekonany ze quattro i dobre zimowki wystarcza ... a wystarczyli postawic bokiem auto przy 60 km/h i wlosy na glowie same stawaly deba ... zime 2002-2003 prawie cala przelatalem bokami i wszystkimi mozliwymi stylami :D ... uczestniczylem w jakichs konkursach , zabawach , zrobilismy zlot w Bydzi ... no jednym slowem bylo tego mnostwo w moim zyciorysie i po tej zimie raz ze nabralem szacunku dla praw fizyki a dwa ze swiadomosc tego jak auto moze sie zachowac wymusza juz na mnie pewne zachowania i odruchowo wykouje pewne czynnosci ktore wczesniej robilem przypadkowo i moglo to spowodowac bardzo niebzpieczne sytuacje . niemniej jednak pokazalo mi to tez jak niewiele potrafie i ile jeszcze musze sie uczyc by moc powiedziec ze panuje nad autem . oczywiscie to codziennego przetaczania sie po miescie nie jest to potrzebne ale gdy warunki sie popsuja , spadnie snieg , zima zakoczy drogowcow ...wtedy warto umiec to co sie nauczylem. w polaczeniu ze zdrowym rozsadkiem daje mi to pelna satyssfakcje z tego ze moge bezpiecznie poruszac sie po drogach


Alez ja w 100% zgadzam sie z tym co napisałes :!!:
Tylko ze to wszystko swiadczy o kiepskich umiejetnosciach wiekszosci z nas ( z takiej czy innej przyczyny) i koniecznosci ich doskonalenia, a nie o tym ze lepiej miec lepsze gumy z tylu niz z przodu lub na odwrot.
W pelni zgadzam sie z Atamanem- w miescie kluczowym kryterium jest raczej mozliwosc szybkiego (optymalnego) zatrzymania auta lub prowadzenia go tam, gdzie chce kierowca.
Ze swojej strony moge powiedziec, ze w swojej "karierze" kierowcy przejechalem juz ok 350-400 tys km, 90% z tego autami FWD i ciezko mi przecenic dobra przeczepnosc kół przednich nad tylne.
A zrajdow off-road w ktorych mialem okazje przez chwile startowac wynioslem jedna, wazna zasade: jedną z podstawowych czynnikow determinujacych bezpieczenstwo i efektywnosc jazdy sa DOBRE opony. Od tego czasu wolę miec brzyski lakier czy inne braki kosmetyczne niz kiespkie opony. Uwazam tez, ze kazdego uzytkownika samochodu w ciagu roku stac na odlozenie ok 60 zl/mies w celu wykorzystania tej kasy na zakup 4 szt opon zimowych ( 4szt x 200 zl). Oczywiscie mozna uzywac argumentacji, ze przeciez opon zimowych przez tyle lat nie bylo i ludzie jezdzili w wieksze sniegi. Pamietajmy jednak, ze pierwsze kołą były drewniane lub kauczukowe i tez sie na nich jezdzilo :peace:
Oczywiscie jest to kwestia priorytetow i opinii kazdego z nas. Taka jest moja.

_________________
Marcin
Skoda Superb 1.9 TDI
BMW R1200 GS, Aprilia Mana 850


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.paź.2005 16:43:40 
Moderator

Dołączył(a): 17.lip.2003 02:27:37
Posty: 10119
Lokalizacja: CBY
Auto: C4,B6 quattro, A2
Ataman70 napisał(a):
Jarek - ale jak to sie ma do przecietnej sytuacji na drodze w miescie?
jakie kontrowanie?
jakie manipulacje?
przeciez albo sie zatrzymasz o wlasnych silach dzieki dobremu bieznikowi na przedzie albo sie zatzrymasz na kims
na nic wtedy ta teoria.

reasumujac - do rajdow OK - lepsze oponki na tył (choc ja i tak wole je miec z przodu), ale w miescie - w jezdzie w blocie posniegowym , po sniegu - tylko gleboki bieznik na przod.
w miescie nie ma miejsca na zarzucanie tyłem, wiec moim zdaniem jest to parametr nieistotny.
liczy sie tylko mozliwosc zmiany toru jazdy oraz mozliwosc zahamowania :!!:


widzisz, chodzi o to ze nie zawsze zatrzymanie auta jest wyjsciem z sytuacji ... mialem juz nie raz takie akcje i nigdy nie wpadlem na pomysl aby jak najszybciej sie zatrzymac ... kilka razy zdazylo mi sie dosc powaznie wpasc w poslizg z tak zweanego zaskoczenia ... wtedy jest najwiecej strachu ale za kazdym razem dociskalem gazu i krecilem kierownica ... to jest poprostu kwestia treningu ... nawet jak na szkolce za szykana mialem sie zatrzymac to nie hamowalem tylko podcinalem auto wprowadzajac je w poslig obrotowy i w efekcie auto zatrzymywalo sie o wiele wczesniej niz przy hamowaniu na wprost. czasami rzeczy pozornie absurdalne ktore wykonujemy ratuja zycie i dlatego jestem goracym zwolennikiem doskonalenia techniki jazdy ... miedzy innyi po to powstal pomysl zimowych zlotow na torze

_________________
A100 '88 2,3 - 99-02
A10Q '91 2.8 - 01-15
A6Q '97 2.5 - 11-
A4Q '03 1.9 - 15-
A2 '01 1.4 - 24-
Seat Alhambra 4x4 '08 1.9 - 25-


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.paź.2005 16:53:55 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28.maja.2005 18:38:44
Posty: 3228
Lokalizacja: Pomorze
Auto: C7
Krótko i na temat lepsze oponki na tył gorsze na przód.Załóżcie odwrotnie to zobaczycie jak was obróci podczas zimy.Tak napisałem i tak ma być :P :D :) :peace:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.paź.2005 17:16:33 
Użytkownik

Dołączył(a): 08.sie.2005 19:35:05
Posty: 170
Lokalizacja: Łódź
I zakładamy nowe oponki zanim zrobi się biało, żeby się trochę na czarnym dotarły, bo :zly:

_________________
b49226v6zmrozemsekwalpgzawodowofotografujęspawamkwasówkęialuminium.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29.paź.2005 10:07:40 
Użytkownik

Dołączył(a): 01.cze.2005 10:44:14
Posty: 59
Lokalizacja: Bełchatów
teraz posłuchajcie rady mojego męża, który prowaqdzi wulkanizację od 14 lat i przejechał pewnie gdzieś koło miliona kilometrów (nie jak sugeruje kolega kilka postów wyżej 50tkm w swoim życiu)
Radzi on żeby mając zimówki z zeszlego roku założyc na tył, a dwie nowe na przód (żeby się równo scierały - oczywiście jeśli chodziły na przodzie)
Nie radzi natomiast jeżdzić na 2 zimowych i 2 letnich bo to jest najgorsze co może być
jednak w przypadku gdy mamy tylko 2 zimowe to zakłada się je na tył dla bezpieczeństwa, będzie gorzej ruszyć ale będzie stabilny, bo większośc poślizgow powoduje odjeżdżający tył.
Mąż twierdzi, że jak ma się tylko 2 opony zimowe to lepiej dac komuś kto ma także tylko 2 a swoje auto postawić w garażu, i chociaż jeden będzie miał pociechę.
Jak kogoś stac na konia to musi stac też na bat.
Bezpieczenstwo jest najważniejsze - Wasze jak i współużytkowników dróg.
Dodaje jeszcze że opona zimowa używana powyżej 5 lat nawet z pięknym bieżnikiem nie nadaje się na zimę, bo rocznie odparowuje z niej 20% czegoś tam.
Od siebie dodam, że obserwuje jego zmagania od 7 lat i nie znam niezadowolonych klientów. Zawsze ci sami od lat + co roku grono nowych.
Pozdrawiam wszystkich :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29.paź.2005 10:23:42 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05.lip.2005 10:12:56
Posty: 552
Lokalizacja: LBI
Ja zawsze na przód zakłądałem lepsze i będę zakładał ojciec tak samo.
Jeszcze tył nigy mi zimą nie uciekł. No chyba że kontolowane pośliźgi
:D a cienki przód kiedyś dał mi się we znaki bardzo nie przyjemnie.
I nie mam pojęcia skąd te teorie aby lepsze na tył jakbym miał BMW to był tak zrobił.

_________________
Alfa 156 2.4 20V
Audi B4 2.0 ABT LPG

Audi B4 2.6 ABC LPG ...
Audi B3 1.8 LPG...
Audi B3 1.6 LPG...
Alfa 156 2.4 JTD...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29.paź.2005 12:55:01 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19.lip.2003 22:50:28
Posty: 2994
Lokalizacja: SY
Auto: B2 8T
Trynity napisał(a):
teraz posłuchajcie rady mojego męża, który prowaqdzi wulkanizację od 14 lat i przejechał pewnie gdzieś koło miliona kilometrów (nie jak sugeruje kolega kilka postów wyżej 50tkm w swoim życiu)
Radzi on żeby mając zimówki z zeszlego roku założyc na tył, a dwie nowe na przód (żeby się równo scierały - oczywiście jeśli chodziły na przodzie)
Nie radzi natomiast jeżdzić na 2 zimowych i 2 letnich bo to jest najgorsze co może być
jednak w przypadku gdy mamy tylko 2 zimowe to zakłada się je na tył dla bezpieczeństwa, będzie gorzej ruszyć ale będzie stabilny, bo większośc poślizgow powoduje odjeżdżający tył.
Mąż twierdzi, że jak ma się tylko 2 opony zimowe to lepiej dac komuś kto ma także tylko 2 a swoje auto postawić w garażu, i chociaż jeden będzie miał pociechę.
Jak kogoś stac na konia to musi stac też na bat.
Bezpieczenstwo jest najważniejsze - Wasze jak i współużytkowników dróg.
Dodaje jeszcze że opona zimowa używana powyżej 5 lat nawet z pięknym bieżnikiem nie nadaje się na zimę, bo rocznie odparowuje z niej 20% czegoś tam.
Od siebie dodam, że obserwuje jego zmagania od 7 lat i nie znam niezadowolonych klientów. Zawsze ci sami od lat + co roku grono nowych.
Pozdrawiam wszystkich :D

bardzo dobrze powiedziane :peace:
wiem, bo tez kiedys popelnilem blad i kupilem tylko 2 zimowki (kasy nie bylo na komplet). ale po 2 doslownie dniach dokupilem nastepne dwie, bo pojechalem na testy i wyszlo .... to co wyzej napisano.

Cytuj:
widzisz, chodzi o to ze nie zawsze zatrzymanie auta jest wyjsciem z sytuacji ... mialem juz nie raz takie akcje i nigdy nie wpadlem na pomysl aby jak najszybciej sie zatrzymac ... kilka razy zdazylo mi sie dosc powaznie wpasc w poslizg z tak zweanego zaskoczenia ... wtedy jest najwiecej strachu ale za kazdym razem dociskalem gazu i krecilem kierownica ... to jest poprostu kwestia treningu ... nawet jak na szkolce za szykana mialem sie zatrzymac to nie hamowalem tylko podcinalem auto wprowadzajac je w poslig obrotowy i w efekcie auto zatrzymywalo sie o wiele wczesniej niz przy hamowaniu na wprost. czasami rzeczy pozornie absurdalne ktore wykonujemy ratuja zycie i dlatego jestem goracym zwolennikiem doskonalenia techniki jazdy ... miedzy innyi po to powstal pomysl zimowych zlotow na torze

ale nie kazy smiga droga Torun - Bydgoszcz, niektorzy jezdza waskimi uliczkami po miescie - max 40 km/h - tu naprawde nie ma szans na manewry, nie ma szans na zarzucanie, nie ma szns na dodawanie gazu...

_________________
A6 C4 2,5 TDi aut (2002 - 2006)
A80 B3 2,0E aut (2002 - 2003)
S4 C4 2,2 T Avant aut (2003 - 2005)
A80 B3 2,3E aut (2004 - 2006)
ACQ B3 2,3 20v (2005 - 2006)
A6Q 4B 2,8 30v tip (2006 - 2010)
A4Q B5 2,8 30v avant tip (2006 - 2010)
A4000 CS Q B2 2,2 (2006->2007)
A Coupe GT 2,2 (1/3)(2006-2011)
A 200 Q 2,2T (2006-2008)
A 80 Q 2,2 (2007-2008)
ACQ B2 2,2 (1/3) (2008-2011)
ACQ B2 1,8T (2008->)
A6Q C6 3.0 TDi (2010-2019)
T5q 2,5 TDi (2015->2017)
RS5 8T (2019->)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29.paź.2005 17:22:11 
Klubowicz

Dołączył(a): 08.sie.2004 21:18:59
Posty: 1624
Lokalizacja: Kraków
Jakbym miał dwie lepsze i dwie gorsze, to tez bym założył gorsze na tył, dlatego, że w warunki zimowe pcham się głównie pełnym autem (np na narty w góry), wtedy tył jest dużo bardziej dociążony, i jeszcze mi się nie zdażyło, żeby tył wogóle stracił kontakt. Nawet na ręcznym ciężko było.

a mój starszy zawsze mówi: trzeba jeździć tak, żeby poślizgów nie było :peace: :peace: :peace:


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 53 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: