.: AUDI KLUB POLSKA :.

Nie ważne która to Twoja zima z rzędu na ropę i niską temperaturę nie ma mocnych, obyś się nie musiał przekonać

na jakiej podstawie go polecasz?

Ostatnio na stacji BP chciałem kupić właśnie ten Xeramic tylko, że nie wiedziałem na który się zdecydować:
1. chyba taki jak kolega baskecior stsouje 1L w przeźroczystej butelce - koor żółtawy
2. w czarnej butelce (nieprzeźroczystej) i chyba 250ml przy czym cała zawartość starcza na 60L ropki - tutaj na opakowaniu jest troszi lepiej i więcej na "+" napisane i cena jest bardzo zbliżona do opcji nr.1

... dzisiaj już napewno się na coś zdecyduję

nie napisalem ze polecam .......
tylko informacyjnie podaje ze takie cos tez jest na rynku ....... a i slyszalem ze jest dobry ........

podstawa jest dobry sprawdzony gnoj ( zawsze tankuje na tej samej stacji i zawsze jest to BP Diesel Ultimate ) ............. )
a i samochod trzymam w garazu wiec mam nadzieje ze zima mnie i tym razem nie zaskoczy.......

Jak sprowadziłem auto to liczyłem się z generalką silnika i wymianą wielu innych podzespołów bo auto było zaniedbane na maxa (żłopało 1L oleju na 1tys., zero sprężania itd.). Niestety z braku funduszy musiałem pierwszą zimę przejeździć tym co było, i ani razu mnie nie zawiódł, nawet przy -26st. zapalał od pierwszego pierdnięcia.
Obecna zima, już po remoncie silnika, wymina filtrów, świeć, akumulatora Bosh, uszlachetniacz w baku i silniku, itd. (wszystko wróciło do normy, moc, nie bierze oleju), natomiast auto ma problemy już przy -7st.
Pozostaje stwierdzenie że chyba tylko powietrze mamy najlepsze

Pisałem wcześniej, że samochód mi się zatrzymał, bo śmigam na białoruskim paliwie (jeszcze z lata).

Otóż udało mi się jakimś cudem go uruchomić - na dwa akumulatory i po długim grzaniu świec.

Oczywiście żeby nie było problemów poleciałem od razu na stację zakupić jakiś dodatek - widac problem w Białymstoku poważny, bo na Shelu nie mieli (podobno dziś wszystko wykupili), to pojechałem na BP i zakupiłem środek o którym pisaliście - Xeramic.

Zanim nie dojechałem na stację silnik się krztusił i nie pracował jak należy, na samej stacji mi zgasł i już myślałem, że znów polegnę. Wlałem tego specyfiku, z ledwością zapaliłem gada i po około 5 min silnik zaczął pracować jak należy.

Mogę więc powiedzieć, jak ktoś wcześniej


Zapowiadają, że jutro mrozek będzie jeszcze tęższy, więc zobaczymy jak preparat sobie z tym poradzi.

Tak na marginesie mam kilka pytań odnośnie budowy układu paliwowego:

1. Czy w zbiorniku jest popka paliwowa, czy pompa wtryskowa wytwarza podciśnienie i sama zasysa paliwko?
2. Czy jak bym włożył przewód zasilający pompę wtryskową do butelki z paliwem, to czy bym ruszył?

Jakośc gnoju nie ma nic do rzeczy Spanky ... parafina ma praw się wytrącić zawsze i wszędzie ... czasem jeżdzę na wieś, gdzie panują syberyjskie warunki i kiedy mialem pierwszy styk z dieslem nie używałem uszlachetnaczy ... 2 razy ciągnik i goraca woda pomogły , ale później jak lałęm uszlachetniacz Shella było już super
Teraz z niecierpliwością czekam na obiecane -21 st C i specjalnie zaleję traktora OO do pełna i wystawię na dwór na noc ... Xeramic`a dolewam i opiszę wam efekty.

PS: zabezpieczajcie się przed zimą na wszelkie możliwe sposoby , dotyczy to również posiadaczy silników benzynowych (denaturat rulezzzz), woda zawsze osiaga w przewodach paliwowych i to bez względu na jakośc paliw ... prawa fizyki ...

No za radą zalałem dziś nowy on i Xeramic`a Zobaczymy pewnie niunia przez pare dni postoi, oczywiście na polu (z poza Krakowa na dworze) a nie w garażu zobaczymy co z tego będzie Acha do wlewania specyfiku bede musiał zakupić jakiś kieliszek bo tylko przechyliłemi 100 poszła A jak dla audi kieliszek to i dla właściciela.....

... pamietaj aby po wlaniu Xeramica przejechac kilka km lub niech silnik popracuje na wolnych obrotach z 10 minut , preparat musi sie rozejsc i wymieszac.
To samo dotyczy denaturatu w benzynce ...

mozesz jasniej ........... ciekaw jestem dlaczego ???
taki maly wykladzik prosze.....

ja zabezpieczyłem się podwójnie jakis taki środek do ropki za 8zł starcza na 150litrów (żeby parafinka się nie wytrąciła), a jako typowy uszlachetniacz to (podobno najlepsza firma on the world) Liquid Moly za 55zł, po pierwszym dniu wrażenia ogromne
pozdro

ja już mam to za sobą...
Wczoraj na BP przy wylocie na A4 zakupiłem Motor-Life i odmrażacz do szyb. Dzisiaj dokupiłem do tego na Orlenie na Grunwaldzie Xeramic do diesla.
Zalałem jednego świństwa do paliwa, drugiego świństwa do oleju... i kapnąłem troszkę do paliwka także (pisało w instrukcji...)
Później przegoniłem autko ze czterdzieści km po okolicy (ślizgo jak cholera) i czuję się teraz pewniejszy

P.S. Nie dolewajcie dodatków do oleju na pracującym silniku - wychlapuje naokoło

a ja wam powiem ze mam swojeho baczka od 1,5 roku i nigdy nic nie dolewalem i niegdy nie mialem problemu
i czekam na te mrozy aby zobaczyc co i jak

www.google.pl ...
Szukaj leniuchu

Witam,
Wczoraj miałem kłopoty z paliwem - zakupiłem i dolałem Xeramic'a i było w miarę.

Dziś w nocy podobno było -30, a rano w samochodzie było -26. Furka oczywiście nie odpaliła - paliwo stężało -Xeramic i ON BP Ultimate nie pomógł

Zwróciłem uwagę na butelkę z Xeramicem - leżała noc w samochodzie i PREPARAT CAŁKOWICIE STĘŻAŁ!!!!!!!!!!!!!!! zestalił się do postaci żelu lub raczej masła, więc nie bardzo wiem jak może pomagać nie stężeć ropie (niby działa do -40).

Tak przy okazaji - macie jakieś patenty na ruszenie furki bez czekania na ocieplenie?

Czytał instrukcję Xeramica ?
Przecie tam jak byk stoi ze gdy lezy w zimnie to żelowacieje ... to niemniej nie zmniejsza jego wlasciwosci ...
Tobie radze sprawdzić jeszcze filtr paliwa , pewnie wody w nim pod dostatkiem ...

Niunia dzis odpaliła dopiero za któryms tam razem (nawet nie liczyłem). W baku miałem full + Elf Stopogel. Zobaczymy co bedzie jak się jeszczebardziej ochlodzi.

Filtr paliwa niedawno był wymieniany (około września 2005).

Być może woda się wytrąciła. Nie wiem czy to możliwe, jak coś to wyprowadźcie mnie z błędu - ogólnie woda i olej są niemieszalne, ale słyszałem, że woda może byś w postaci zemulgowanej (emulsja) w ON (i w innych olejach) - tylko czemu miała by się wytracić w filtrze, a nie w zbiorniku?

Proszę też o opinię na temat patentu z podłaczeniem butelki z ON do pompy wtryskowej (bez filtra, olej zasysany bezpośrednio z butelki), bo jak na razie to jedyny sensowny sposób jaki znam na uruchomienie traktora.

Przeczytaj uważnie co napiszę:

Woda w zbiorniku paliwa jest zjawiskiem normalnym, zwłaszcza kiedy samochód jest użytkowany zimą z niskim poziomem paliwa w zbiorniku. Do tego dochodzi bałągan w paliwie w postaci zanieczyszczeń stałych. Wszystko to odkłąda się w filtrach, wężach i zbiorniku. W zależności od ilości wody albo zostanie jej więcej albo mniej w najniższych punktach instalacji paliwowej.
To co opisujesz to ewidentne podmarzanie wody w przewodac paliwowych , filtrze lub gdzieś po drodze paliwa z baku do silnika.
Zakup sobie jeszcze dobry człowieku pół litra denaturatu i chlupnij ćwiartkę na pełny zbiornik ON`u. Spowoduje to związanie wody z paliwem a resztę zrobi już silnik i fizyka.
Przed wytrącaniem par parafiny z ON`u jesteś już zabezpieczony Xeramic`iem.
Pamiętaj również o tym że nie wiadomo jakie paliwo wczesniej było lane i czy ktoś kiedykolwiek oczyścił zbiornik paliwa, czy cokolwiek stosował aby nie było takich problemów.
Nasze Niunie zjeżdzają sie głownie z krajów, gdzie generalnie przez cały rok jest cieplej niz u nas a mrozy syberyjskie ich nie sięgają ... resztę sobie dopowiedz.
Patent z denaturatem pomógł mi kiedyś w B2 , ale i do B4, zaraz jak ją kupiłem wlałem ćwiartkę , tak na wszelki wypadek coby woda z obiegu wyfrunęła. Od tamtej pory zawsze tankuję do pełna,depresator dolewam przy każdym tankowaniu, moje auto stoi od 3 tygodni na mrozach, w baku OO i NIGDY nie było żadnych kłopotów z uruchomieniem silnika.
Aha. W filtrze odkłąda się woda , ponieważ takie jest jego zadanie. Na dole filtra masz korek, którym wypuszcza się wodę z odstojnika, spróbuj i zobaczysz że zawsze trochę wyleci ...