.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich.
Problem tkwi w zapieczonych prowadnicach tylnych zacisków. Nie mogę tego niczym ruszyć nawet młotkiem ani drgnie. Jak rozgrzeje palnikiem to popale gumki. Ma ktoś pomysł jak to ruszyć lub oriętuje się czy w ASO idzie dokupić same prowadnice tylnych zacisków czy trzeba z całym zaciskiem jako komplet. Dzwoniłem u siebie do ASO ale tam jest jakiś mułek i mówi że nie bardzo wie o co mi chodzi i podał mi cene tylko całego zacisku.
Z góry dzięki.

Witam. Samych bolców raczej nie dokupisz. Jeśli będziesz się siłował, ukręcisz, tak jak mi mechanik. Zapiekają się raczej te dolne, prawda? Gumki radziłbym i tak wymienić. Radzę tak: poszukać po szrotach, mogą mieć, natomiast trzeba sprawdzić, czy nie są krzywe (pytać o całe tylne jarzmo). Ja niestety nie znalazłem w regionie, gdzie mi się to stało jarzma na szrocie, musiałem kupić oryginalne jarzmo Audi, koszt: 290,02 PLN.
Jeśli jednak uda Ci się kupić ze szrotu, to dokup też (w sklepach VW i Audi mają) taki specjalny smar do tego, kosztuje około 5 zł za tubkę. Nie używaj innego, np. grafitowego, bo zapiecze.

Dzięki za wiadomości tzn. albo się naciągne na koszty albo poszukiwania mnie czekają na szrotach.

Nie mułek bo w serwisie tylko zaciski dostaniesz i nie dzielą ich na podzespoły.

Druga sprawa. Młotkiem? Czy ty czsem nie chceszich wepchnąć? Bo z tego co wiem one są wkręcane.
Niech mnie ktoś poprawi jeśli się myle.
Pozdrawiam

Co ty tak bronisz tego gościa w ASO sam tam pracowałeś czy co?

Nie bronie.Tylko zanim po kimś pojedziesz poznaj realia jakimi się kierują serwisy.
Sprawdz w etce jak masz dostęp (a napewno masz dostęp tylko poszukaj dobrze) że zacisk hamulcowy nie jest produktem grupy VAG tylko innego producenta np Lucas /ATE /Girling , i właśnie z tego względu nie sprzedają go na części.
A to że klient w życiu nie widział zacisku hamulcowego to jego sprawa .Z resztą nie musiał bo jest tylko sprzedawcą i kieruje się teorią.
Tak własnie działają serwisy.

A tak pozatym to nie odpowiedziałeś na najważniejsze pytanie .
Wciskasz ten cylinderek czy wkręcasz?
Pozdrawiam

Jeśli się nie myle po przeczytaniu, to chodzi ci Lukas o prowadnice, czyli takie trzpienie co wchodzą w jarzmo i do nich przykręca się zacisk.
I tu dobra nowina. Można je kupić w sklepach. Ja kupowałem te śruby w motoryzacyjnym. Nie było problemu bo są 2 rodzaje do całego koncernu Audi VW(różnią się długościa, do A4 są te dłuższe). Minusem była cena (32 zł za sztuke). Swoją drogą to musi być ciekawy materiał, z którego są zrobione, jeśli sobie je tak cenią.

Nic nie jest wkręcane , jak sie bardzo zapiehło to odkręc jazmo , zakręć w omadło, nagrzej palnikiem i te bolce same wypadna, a gumki mozna ściagnac i nic sie nie popali ani nie uszkodzi. Pózniej oczyśc papierem , nasmarój i złóz spowrotem ,,,,,cała filozofia.

Witam,

Rzeczywiście tłoczki nie są wkręcane (na tłoczku nie ma gwintu), bez problemu można je wbic delikatnie, z wyczuciem aby ich nie skrzywic.

Ja miałem ten sam problem kilka dni temu, uporałem się z tym (bez użycia palnika).
Najpierw zapsikałem zapieczony tłoczek natłuszczająco-penetrującym preparatem, potem pobijałem po końcowce tłoczka miedzianym młotkiem, próbując wbic go do środka, na zmiane co jakis czas probowałem przekrecac kluczem (cały czas zalewając preparatem). W końcu po ok 30 minutach udało się.

Życzę cierpliwości