piekarelk napisał(a):
Zalalem raz minerala do skrzyni do forda i jak byly te wielkie mrozy w ta zime to malo lewarka od biegow niepolamalem,wogole nieszlo nim ruszyc,w audi niewiem co mam za olej ale lewarek chodzil w te mrozy jak latem zadnych oporow!!
Kolega mi doradzil zeby niewlewac minerala(sprawdzone na wlasnych bledach)bo on raz wlal i po jakims czasie zaczela mu chuczec skrzynia na 3 biegu,i odradzil mi minerala!
Moze on sie mylil??!! Niechce miec skrzyni do wymiany to wole sie spytac!
Pozdrawiam!!!
Pierwsze pytanie...jaki miałeś zalany olej w skrzyni forda ? Może to był klasy GL-4.... W takim wypadku jego temperatura płynięcia jest gorsza niż oleju klasy GL-5. Niby kilka stopni tylko....ale w przypadku mrozów około -30 jest to wartość bezmała graniczna.
Poszukałem tochę w literaturze i znalazłem całkiem niezły olej półsyntetyczny do skrzyni biegów ze sporym przebiegiem.
Jest to olej półsyntetyk Fuchs TITAN RENEP MC SAE 80W-90
z dodatkiem dwusiarczku molibdenu. Wygląda nieciekawie...jak by do oleju silnikowego, przepracowanego dolać mleko....
Co daje ten dwusiarczek ? Osadza się na elementach skrzyni, jej przekładniach powodująć coś w rodzaju "amortyzacji" kiedy się o siebie ocierają. Skrzynia powinna pracować ciszej i płynnie. Mozna go stosować również do tylnych mostów.
Temperatura płynności dla oleju GL-4 80W-90 to około -30 stopni
Temperatura płynności dla oleju GL-5 80W-90 to około -32 stopni