.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 22.cze.2025 07:48:20

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 53 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 07.maja.2006 18:25:47 
Użytkownik

Dołączył(a): 02.lut.2006 20:40:33
Posty: 78
Lokalizacja: Warmia/Mazury
Zalalem raz minerala do skrzyni do forda i jak byly te wielkie mrozy w ta zime to malo lewarka od biegow niepolamalem,wogole nieszlo nim ruszyc,w audi niewiem co mam za olej ale lewarek chodzil w te mrozy jak latem zadnych oporow!!
Kolega mi doradzil zeby niewlewac minerala(sprawdzone na wlasnych bledach)bo on raz wlal i po jakims czasie zaczela mu chuczec skrzynia na 3 biegu,i odradzil mi minerala!
Moze on sie mylil??!! Niechce miec skrzyni do wymiany to wole sie spytac!
Pozdrawiam!!!

_________________
Audi80 B3 1.8+LPG 90r (EŁK)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 07.maja.2006 18:26:25 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05.maja.2006 14:32:45
Posty: 1048
Lokalizacja: Chełm
Cytuj:
W moim przypadku zauważyłem dużą łatwość "chłonięcia" wilgoci i tendencję do tworzenia się "masełka" w oleju lotos.


A mógł byś to dokładniej opisać ? Bo jest to dość istotne spostrzeżenie...

_________________
www.xj-jeep.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 07.maja.2006 18:34:30 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05.maja.2006 14:32:45
Posty: 1048
Lokalizacja: Chełm
piekarelk napisał(a):
Zalalem raz minerala do skrzyni do forda i jak byly te wielkie mrozy w ta zime to malo lewarka od biegow niepolamalem,wogole nieszlo nim ruszyc,w audi niewiem co mam za olej ale lewarek chodzil w te mrozy jak latem zadnych oporow!!
Kolega mi doradzil zeby niewlewac minerala(sprawdzone na wlasnych bledach)bo on raz wlal i po jakims czasie zaczela mu chuczec skrzynia na 3 biegu,i odradzil mi minerala!
Moze on sie mylil??!! Niechce miec skrzyni do wymiany to wole sie spytac!
Pozdrawiam!!!


Pierwsze pytanie...jaki miałeś zalany olej w skrzyni forda ? Może to był klasy GL-4.... W takim wypadku jego temperatura płynięcia jest gorsza niż oleju klasy GL-5. Niby kilka stopni tylko....ale w przypadku mrozów około -30 jest to wartość bezmała graniczna.

Poszukałem tochę w literaturze i znalazłem całkiem niezły olej półsyntetyczny do skrzyni biegów ze sporym przebiegiem.

Jest to olej półsyntetyk Fuchs TITAN RENEP MC SAE 80W-90
z dodatkiem dwusiarczku molibdenu. Wygląda nieciekawie...jak by do oleju silnikowego, przepracowanego dolać mleko....

Co daje ten dwusiarczek ? Osadza się na elementach skrzyni, jej przekładniach powodująć coś w rodzaju "amortyzacji" kiedy się o siebie ocierają. Skrzynia powinna pracować ciszej i płynnie. Mozna go stosować również do tylnych mostów.

Temperatura płynności dla oleju GL-4 80W-90 to około -30 stopni
Temperatura płynności dla oleju GL-5 80W-90 to około -32 stopni

_________________
www.xj-jeep.pl


Ostatnio edytowano 07.maja.2006 18:49:55 przez bezduszny, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 07.maja.2006 18:47:47 
Użytkownik

Dołączył(a): 02.lut.2006 20:40:33
Posty: 78
Lokalizacja: Warmia/Mazury
w fordzie niepamietam wiem ze byl to 80W/90 chyba taki,a co myslisz o castrolu? Juz sam niewiem jaki wlac,troche kolega mnie przestraszyl z tym mineralem i z ta chuczaca 3.Podejrzewam ze tego Fuchs z tym dodatkiem to nieznajde tu u mnie w sklepach(EŁK).

_________________
Audi80 B3 1.8+LPG 90r (EŁK)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 07.maja.2006 19:00:50 
Użytkownik

Dołączył(a): 14.kwi.2006 20:15:24
Posty: 20
Lokalizacja: północ
Jak wygląda "masełko" nie muszę chyba opisywać bo zapewne większość z Was jeżeli osobiście nie miało z tym kontaktu (gratuluję), to zna to chociaż z opowieści.

Ale zanim jest już takie konkretne masełko, zaczyna pojawiać się ( najczęściej w zimie oczywiście) na korku wlewu i w jego okolicach , w przewodzie odpowietrzającym pokrywę zaworów, zmętniały olej.

Odniosłem wrażenie, że na lotosie ( konkretnie lotosie city ) sytuacja taka miała miejsce z największym nasileniem. ( w stosunku do innych olejów- bo sczerze mówiąc nie spotkałem jeszcze oleju, który w zimie nie tworzył by większego lub mniejszego masełka. )

Jest to moja mocno subiektywna ocena, ale takie wrażenie odniosłem po wymianie przez mechanika oleju na właśnie taki.

I t tyle właściwie.
Moja ocena dotyczy zachowania się oleju w trzech samochodach audi, którymi miałem okazję jeździć na przestrzeni dziejów.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 07.maja.2006 19:01:22 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05.maja.2006 14:32:45
Posty: 1048
Lokalizacja: Chełm
W przypadku przekładniowych jest zdecydowanie mniejsze ryzyko kupienia podróbki. Tego nie sprzedaje się takich ilości i podrabianie czy zamienianie jest mało zyskowne.

Czy to ma być Castrol ? Firma produkująca nie ma aż tak wielkiego w tym wypadku znaczenia... najważniejsze jest jakiej aby był określonej klasy.

Z własnego doswiadczenia moge zasugerować zakupienie takiego oleju przez internet. Dlaczego ? Na pewno bedzie taniej niż w serwisie to po pierwsze. Po drugie, bedziesz miał pewność co zostanie ci zalane do skrzyni.

Niestety, w serwisach też zdarzają się nieuczciwi pracownicy co potrafią zalać coś innego a pobrać pieniądze za coś innego.

_________________
www.xj-jeep.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 07.maja.2006 19:07:24 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05.maja.2006 14:32:45
Posty: 1048
Lokalizacja: Chełm
vanpeer napisał(a):
Jak wygląda "masełko" nie muszę chyba opisywać bo zapewne większość z Was jeżeli osobiście nie miało z tym kontaktu (gratuluję), to zna to chociaż z opowieści.

Odniosłem wrażenie, że na lotosie ( konkretnie lotosie city ) sytuacja taka miała miejsce z największym nasileniem. ( w stosunku do innych olejów- bo sczerze mówiąc nie spotkałem jeszcze oleju, który w zimie nie tworzył by większego lub mniejszego masełka. )

Jest to moja mocno subiektywna ocena, ale takie wrażenie odniosłem po wymianie przez mechanika oleju na właśnie taki.

I t tyle właściwie.
Moja ocena dotyczy zachowania się oleju w trzech samochodach audi, którymi miałem okazję jeździć na przestrzeni dziejów.



Sytuacja taka może powstać kiedy olej mineralny pracuje w wysokiej temperaturze....zbyt wysokiej jak dla niego. Czy samochód do benzynka+ LPG ?

Ale by mieć 100% pewność trzeba by pobrac próbke tego mętnego oleju...i zrobić analizę jego słaku i własciwości. To dało by odpowiedź...czy to może jest przypadkiem wina silnika...

_________________
www.xj-jeep.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 07.maja.2006 19:10:21 
Użytkownik

Dołączył(a): 02.lut.2006 20:40:33
Posty: 78
Lokalizacja: Warmia/Mazury
Ja z zawodu i zamilowania jestem mechanikiem samochodowym,swoja niunie staram sie sam naprawiac i sam ja serwisuje,raz pojechalem do warsztatu na bezplatna wymiane oleju i musialem wszystko poprawic po fachowcu,zaduzo oleju wlal i wszystko dookola bylo upaprane w oleju to niepomojemu taka robota od tamtej pory sam wymieniam olej!
A jest jakas strona na necie z cenami oleju i gdzie go mozna kupic?
Podejrzewam ze 2 litry powinno mi starczyc.
Pozdr..............

_________________
Audi80 B3 1.8+LPG 90r (EŁK)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 07.maja.2006 19:12:51 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05.maja.2006 14:32:45
Posty: 1048
Lokalizacja: Chełm
www.google.pl

Wpisz nazwę oleju i na pewno cos znajdziesz.

_________________
www.xj-jeep.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 07.maja.2006 19:19:24 
Użytkownik

Dołączył(a): 14.kwi.2006 20:15:24
Posty: 20
Lokalizacja: północ
bezduszny napisał(a):
vanpeer napisał(a):
Jak wygląda "masełko" nie muszę chyba opisywać bo zapewne większość z Was jeżeli osobiście nie miało z tym kontaktu (gratuluję), to zna to chociaż z opowieści.

Odniosłem wrażenie, że na lotosie ( konkretnie lotosie city ) sytuacja taka miała miejsce z największym nasileniem. ( w stosunku do innych olejów- bo sczerze mówiąc nie spotkałem jeszcze oleju, który w zimie nie tworzył by większego lub mniejszego masełka. )

Jest to moja mocno subiektywna ocena, ale takie wrażenie odniosłem po wymianie przez mechanika oleju na właśnie taki.

I t tyle właściwie.
Moja ocena dotyczy zachowania się oleju w trzech samochodach audi, którymi miałem okazję jeździć na przestrzeni dziejów.



Sytuacja taka może powstać kiedy olej mineralny pracuje w wysokiej temperaturze....zbyt wysokiej jak dla niego. Czy samochód do benzynka+ LPG ?

Ale by mieć 100% pewność trzeba by pobrac próbke tego mętnego oleju...i zrobić analizę jego słaku i własciwości. To dało by odpowiedź...czy to może jest przypadkiem wina silnika...


Sprawa już nieaktualna, bo tego samochodu już nie mam.( była benzyna + gaz)
ale:
1. Podobno olej "city" jest ( czy był) właśnie do wyższych temperatur.
2. Jak sobie wyobrażasz robienie próbek składu przez zwykłego śmiertelnika?
3. Na innym oleju zalanym później sytuacja taka miała miejsce również, ale jakby następowała ze zmniejszonym nasileniem.

Być może to moje subiektywne odczucie, ale jakiś taki niesmak pozostał.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 07.maja.2006 19:53:07 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05.maja.2006 14:32:45
Posty: 1048
Lokalizacja: Chełm
Można mówić o dwóch podstawowych powodach powstawania "masełka:
Pierwszy i najczęściej spotykany to nadmierna ilość sadzy w oleju. Przyczyną może być nieprawidłowo wyregulowany układ wtryskowy lub niedrożny filtr powietrza. Ponadto, bardzo trudne warunki pracy również wpływają na zwiększenie zawartości sadzy w oleju, wysoka temperatura powstająca przy spalaniu LPG.

Drugi, znacznie bardziej niebezpieczny to zanieczyszczenie oleju silnikowego glikolem z układu chłodzenia silnika. Proces zachodzi gwałtownie i zdarza się, że olej staje się na tyle gęsty, iż pompa olejowa nie jest w stanie podać go do węzłów tarcia, czego efektem jest uszkodzenie a nawet zatarcie silnika.

Próbki pobiera warsztat, gdzie robisz wymiany takiego oleju. Warsztaty, te przyzwoite maja podpisane umowy z firmami olejowymi. dzieki tym umowom mają mozliwość wykonywania jakiejś okreslonej ilości analiz na koszt firmy olejowej. warunkiem jest tylko aby olej który jest poddawany analizie był danego producenta.
Koszt takiej analizy w zakresie podstawowym to około 200 pln brutto, w wersji pełnej około 500 brutto.
Pobiera sie około 250-500 ml oleju w czasie wymiany lub w trakcie eksploatacji.

Jeżeli na innym oleju występuje to samo, wina jest po stronie silnika niestety.

_________________
www.xj-jeep.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 07.maja.2006 20:23:51 
Użytkownik

Dołączył(a): 14.kwi.2006 20:15:24
Posty: 20
Lokalizacja: północ
bezduszny napisał(a):
Można mówić o dwóch podstawowych powodach powstawania "masełka:
Pierwszy i najczęściej spotykany to nadmierna ilość sadzy w oleju. Przyczyną może być nieprawidłowo wyregulowany układ wtryskowy lub niedrożny filtr powietrza. Ponadto, bardzo trudne warunki pracy również wpływają na zwiększenie zawartości sadzy w oleju, wysoka temperatura powstająca przy spalaniu LPG.

Drugi, znacznie bardziej niebezpieczny to zanieczyszczenie oleju silnikowego glikolem z układu chłodzenia silnika. Proces zachodzi gwałtownie i zdarza się, że olej staje się na tyle gęsty, iż pompa olejowa nie jest w stanie podać go do węzłów tarcia, czego efektem jest uszkodzenie a nawet zatarcie silnika.

Próbki pobiera warsztat, gdzie robisz wymiany takiego oleju. Warsztaty, te przyzwoite maja podpisane umowy z firmami olejowymi. dzieki tym umowom mają mozliwość wykonywania jakiejś okreslonej ilości analiz na koszt firmy olejowej. warunkiem jest tylko aby olej który jest poddawany analizie był danego producenta.
Koszt takiej analizy w zakresie podstawowym to około 200 pln brutto, w wersji pełnej około 500 brutto.
Pobiera sie około 250-500 ml oleju w czasie wymiany lub w trakcie eksploatacji.

Jeżeli na innym oleju występuje to samo, wina jest po stronie silnika niestety.



A jak to wszystko wytłumaczysz w odniesieniu do pory roku? Czyli w zimie masełko a w lecie nie?

Przecież nikt w dzisiejszych czasach nie spuszcza na wiosnę płynu chłodzącego z glikolem?

Silnik ten sam, płyny te same, zużycie silnika to samo. Płynu nie ubywa, oleju nie przybywa.

Czy nie uważasz, że to jednak wykroplona wilgoć z powietrza robi emulsję olejową?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 07.maja.2006 20:38:00 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05.maja.2006 14:32:45
Posty: 1048
Lokalizacja: Chełm
W tej chwili bez analizy oleju nie jest w stanie nikt powiedziec na 100% jaka jest prawdziwa przyczyna.
To co pisałem to tylko teoretycznie możliwe przyczyny powstawania te go "masełka".
Pora roku.... wg mojej oceny nie ma znaczenia. Jeżli to samo wystepuje na innych olejach...to niestety jest to wina silnika.

Wydaje mi się, że nie jest to również wina wilgoci. Sama woda nie powoduje powstania "masełka". Jakis środek chemiczny owszem może.

_________________
www.xj-jeep.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 53 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: